"Na sygnale": w końcu wyjawi swój plan zemsty. Ratowniczki będą w szoku
W najbliższych odcinkach "Na sygnale" spodziewajcie się najgorszego! Miłosz w końcu wyjawi Martynie, dlaczego posuwa się do najgorszego. Basia w wyniku zamieszania dozna poważnego urazu. Potrzebna będzie pilna operacja. Jakie są jej szanse na powrót do zdrowia?
Przede wszystkim w odcinku 662 zobaczymy... finał historii Miłosza! Młody ratownik odkryje, że policja nadal bada sprawę zaśnięcia Martyny oraz Basi w karetce i szuka osoby, która zadzwoniła feralnego dnia na numer alarmowy, by ściągnąć dziewczyny za miasto. A gdy zrozumie, że może trafić do aresztu... postanowi koleżanki uprowadzić.
Tym razem chłopak zwabi Basię i Martynę do swojego auta - udając, że jest gotów podwieźć je na imprezę. I w finale zabierze je na odludzie - do miejsca, w którym przed laty o mało nie stracił życia jego brat. Gdy Strzelecka zorientuje się, co się dzieje i spróbuje walczyć, Miłosz straci w drodze panowanie nad kierownicą i dojdzie do wypadku. A po rozbiciu samochodu kolega wyciągnie Martynę z wraku... ale tylko po to, by ostatecznie się zemścić.
- Wstawaj!
- Nie! Gdzie my idziemy?(...) Dlaczego to wszystko robisz?!
- Ty naprawdę nie czaisz...
- Co ja ci zrobiłam?!
- Razem z tą drugą idiotką prawie zabiłyście mi brata! W sumie byłoby dla niego lepiej, gdyby zginął na miejscu... Teraz jest warzywem!
Tymczasem Basia w trakcie wypadku dozna poważnego urazu mózgu i w odcinku 663 przejdzie operację, ale jej szanse na powrót do zdrowia będą nikłe.
A były mąż ratowniczki nie załamie się tylko dzięki wsparciu przyjaciół, którzy zrobią wszystko, by mu pomóc, także w opiece nad Tadziem.
- Zastanawiam się... jak mu to powiedzieć? Jak się mówi dziecku, że jego mama może już się nie obudzić?...
Zobacz też: Co z programem Kuby Wojewódzkiego? TVN zapowiada konkretne zmiany