"Na sygnale": Ma już absolutnie dość. Rzucą wszystko i wyjadą?
W 757. odcinku "Na sygnale" dyrektor pogotowia (Piotr Cejnog) do tego stopnia wyprowadzi Banacha (Wiktor Kuliński) z równowagi, że ten zacznie poważnie myśleć o rzuceniu pracy w leśnogórskiej bazie ratowników i... ucieczce do Konga. Co na to jego żona Anna (Lea Oleksiak)?
- Byłem dziś rano u dyrektora. Wiesz, tego typa od striptizu... - opowie Wiktor ukochanej w domu.
- (...) Powiedział, że nie panuję nad swoim zespołem i trzeba nam dokręcić śrubę!
- Co? - oburzy się Anna.
- I kto to mówi! Facet, który w poprzedniej pracy nie mógł zapanować nad sobą przy pielęgniarkach!
- Zrobiłeś co mogłeś... - spróbuje pocieszyć męża.
- Może rzućmy to wszystko i jedźmy do Konga? - wypali znienacka Banach.
- (...) Tam wszystko jest prostsze... Trzeba ratować ludzi i tyle. Wreszcie rozumiem, co wilk chciał mi wtedy powiedzieć...
- Wilka w to nie mieszaj... - zaprotestuje Anna.
- A poza tym... tam jest pięknie! - rozmarzy się Wiktor.
- Ty znowu swoje...
- Obok ich wioski jest Wirunga...
- Kto?
- Nie słyszałaś o tym najstarszym parku narodowym w Afryce? Żyją tam górskie goryle...
- Wiktor! Wygłupiasz się z tym wyjazdem, prawda? - zapyta Anna.
757. odcinek "Na sygnale" zostanie wyemitowany w poniedziałek 6 października o godz. 22.20 w TVP1.