"Na sygnale": Błaga żonę o wybaczenie. Czy to koniec ich związku?
Piotr po zdradzie będzie błagać żonę o wybaczenie. Wie, że popełnił błąd, lecz czy jego żona będzie skłonna go zrozumieć? Anna zniknie bez śladu. Ratownicy stoczą walkę z niespodziewanym osobnikiem. Czy wszyscy wyjdą z tego cało?
Piotr na nowo spróbuje porozmawiać po zdradzie z żoną, ale poniesie porażkę.
- Martynko... to mój największy błąd w życiu! Wiem, że mi teraz nie ufasz, masz pełne prawo, ale... bardzo mi was brakuje! Ciebie i Lidzi... Nie mogę bez was żyć...
- Zejdź mi z oczu! To koniec!
- Wszystko naprawię! Przysięgam! Tylko daj mi szansę!
Anna zostanie natomiast przyjęta do szpitala na operację, ale po kilku godzinach nagle zniknie z oddziału i zerwie kontakt z bliskimi, ku przerażeniu Wiktora.
Kolejny dyżur ratowników zmieni się za to... w prawdziwy horror! Doktor Banach odkryje razem z kolegami, że jeden z pacjentów dopuścił się wykroczenia. Mężczyzna ich zaatakuje, zanim zespół zdoła wezwać pomoc. Piotr z Wiktorem zostaną zamknięci w piwnicy, razem z młodą dziewczyną.
- Przykro mi, nie mam wyboru! Gdyby to się wydało, zabraliby mi ją... Co temu twojemu koledze przyszło do głowy, żeby komuś węszyć po domu?!... Czy ja wam zaglądam do piwnicy?!
Zobacz też: "Na dobre i na złe": To już koniec? Odda mu pierścionek zaręczynowy