Na sygnale
Na sygnale
Zespół Góry dostaje wezwanie na imprezę nastolatków. Na miejscu natrafiają na mężczyznę, którego młodzież zamknęła w bagażniku auta.
Ten po uwolnieniu jest tak oszołomiony, że rozbija Arturowi nos. Pacjenta obezwładnia dopiero Martyna, robiąc tym na Piotrze spore wrażenie. Po chwili mężczyzna wyznaje ratownikom, że przywiózł imprezowiczom "towar". Z kolei ekipa Benia trafia na pechowego randkowicza. Mężczyzna zasłabł w mieszkaniu koleżanki, samotnej matki. Stan pacjenta pogarsza się. Doktor Vick ustala, że syn kobiety dodał do kawy amanta lek należący do jego dziadka. Tymczasem Sonia po dyżurze idzie na kolejną randkę w ciemno. Jest nieświadoma, że Benio myśli o niej naprawdę poważnie.
