Serialowe nowości 2013 roku nie okazały się hitami...
Żadnemu z seriali, które po raz pierwszy pojawiły się na antenie w 2013 roku, nie udało się nawet zbliżyć popularnością do sprawdzonych i od lat mających swoją wierną widownię produkcji. Najchętniej oglądana nowość mijających 12 miesięcy - polsatowski serial "Na krawędzi" - gromadził przed telewizorami niewiele ponad 1,8 miliona widzów, podczas gdy np. kolejne odcinki "Na dobre i na złe" oglądało co tydzień prawie 5 i pół miliona Polaków.
Wielkie nadzieje fani seriali pokładali w kryminalnym "Na krawędzi", który okazał się być jedynym premierowym tygodniowym serialem fabularnym w wiosennych ramówkach polskich stacji telewizyjnych.
Choć historia Marty Sajno (Urszula Grabowska) - silnej, niezależnej i majętnej kobiety, która po wielu latach wraca z Kanady do Polski, by wyrównać rachunki z przeszłości - bardzo przypadła do gustu oglądającym ją co tydzień widzom i miała niezłe recenzje, telewizja Polsat nie zdecydowała się na kontynuację serialu.
Dopiero pod wpływem interwencji fanów domagających się dalszych odcinków postanowiono, że powstaną kolejne epizody. Być może znajdą się one w którejś z przyszłorocznych ramówek stacji.
Także jesienią tylko Polsat zaprezentował widzom zupełnie nowe seriale. Pierwszy z nich, "2XL", szeroko reklamowany jako arcyzabawna opowieść o dwóch walczących z nadwagą kobietach, okazał się klapą (średnia widownia to 1,5 miliona widzów).
Drugi - "To nie koniec świata!" - gromadził przed telewizorami zaledwie o 300 tysięcy widzów więcej, ale to wystarczyło, by Polsat pokonał całą konkurencję nadającą w tym czasie inne programy. Już dziś wiadomo, że historia Pawła (Krystian Wieczorek) - warszawskiego amanta i menadżera piłkarskiego, który traci pracę i postanawia przeprowadzić się do Białej Podlaskiej, gdzie zakochuje się w sympatycznej Ance (Karolina Gorczyca) - będzie miała swój dalszy ciąg.
Drugi sezon "To nie koniec świata!" pojawi się w wiosennej ramówce Polsatu. Losy kontynuacji "2XL" wciąż nie zostały przesądzone, ale z całą pewnością nowe odcinki serialu z Elżbietą Romanowską i Edytą Jungowską nie będą realizowane wcześniej niż latem 2014 roku.
Ani TVN, ani żadna z anten TVP nie wprowadziła w tym roku na ekran nowych seriali fabularnych, stawiając na kontynuację tych sprawdzonych i lubianych. Odważył się na to natomiast niszowy kanał Viva, który jesienią zaprezentował swoim widzom "Miłość na bogato".
Serial opowiadający o grupie młodych, zamożnych warszawiaków, którzy walczą o odnalezienie miłości i szczęścia w życiu, okazał się hitem... internetu. Premierowe odcinki emitowane w Vivie oglądało zaledwie 26 tysięcy widzów, za to w internecie każdy z epizodów miał średnio 365 tysięcy wyświetleń.
Prawdziwą furorę zrobiły natomiast w mijającym roku seriale fabularyzowane będące połączeniem klasycznej telenoweli i dokumentu. Wśród tych, które cieszyły się największą popularnością, wymienić trzeba "Szkołę życia" (TVP2), "Wawę Non Stop" (TVN) i - uznany przez krytyków za żenujący, ale z chęcią oglądany przez widzów MTV - "Warsaw Shore". Wszystkie trzy seriale zadebiutowały na antenach jesienią.
Losy zamkniętych w jednym domu bohaterów "Wawy Non Stop" śledziło średnio milion telewidzów, problemy polskich nastolatków, ich rodziców i nauczycieli poruszane w "Szkole życia" przyciągały przed telewizory prawie pół miliona Polaków, a przygody wulgarnych imprezowiczów z "Warsaw Shore" znalazły niewiele ponad 100 tysięcy fanów, co i tak stacja MTV uznała za ogromny sukces.
Jakich nowości fani seriali spodziewać się mogą w 2014 roku? Wiadomo już, że TVN zastąpi "Przepis na życie" "Samą słodyczą" z Piotrem Adamczykiem i Natalią Klimas w rolach głównych, TVP2 pokaże "Barona24" z Tomaszem Karolakiem i Izabelą Kuną, a Jedynka już w styczniu wyemituje pilotażowe odcinki sitcomu "Słodkie życie" z Robertem Górskim i Ewą Gorzelak. Telewizja Polsat nie zdecydowała się dotąd ujawnić, czy planuje poszerzyć swoją ofertę programową o nowe seriale, ale niewykluczone, że jeśli zdecyduje się na to, nastąpi to dopiero jesienią.