Żona Michała Żebrowskiego żartuje ze swojej blizny po cesarskim cięciu
Aleksandra Żebrowska dwa miesiące temu po raz pierwszy pokazała grubą i siną bliznę po cesarskim cięciu. Teraz powtórnie zrobiła sobie zdjęcia brzucha, zauważając, że jej blizna przypomina popularny emotikon.
Feliks, trzecie dziecko Żebrowskich przyszło na świat latem ubiegłego roku. Jesienią Aleksandra Żebrowska opublikowała na swoim profilu instagramowym urocze zdjęcie stópek synka na tle grubej blizny na brzuchu, ujawniając tym samym, że poród odbył się poprzez cesarskie cięcie.
Na zdjęciu, które umieściła teraz, blizna jest już cieniutka i przypomina uśmiech, a dwa mniejsze zabliźnienia powyżej są jak kropki oczu. Żebrowska zatytułowała to zdjęcie "Smile" (uśmiech) i zapytała obserwujące jej profil internautki: "Rodziłyście normalnie? Ja przez gardło".
Pod postem posypały się odpowiedzi kobiet. Okazuje się, że ten sposób porodu ma wiele ciekawych synonimów, np. "wydobyciny", wydobycie życzeniowe", "pączkowanie", "górą". Jedna z internautek napisała: "Trochę kleszczami, trochę próżnociągiem, a i tak poszło gardłem na koniec".
Nie zabrakło też komplementów dla "smileya" na brzuchu Żebrowskiej od innych kobiet. Jedna z nich stwierdziła, że wygląda jak seksowny tatuaż.
