Wyprzedaje ciuszki ze swojej szafy... Dlaczego?
Julia Kamińska, czyli doktor Zuza z "Na dobre i na złe", postanowiła... przewietrzyć swoją szafę i sprzedać kilka wiszących w niej ubrań, a uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczyć na szczytny cel!
Sukienka, w której Julia Kamińska pojawiała się na premierze "Ostrej jazdy" w Teatrze Komedia, kosztuje 79 złotych, jeden z ulubionych kapeluszy młodej aktorki można kupić za 39 złotych, a elegancką bluzkę z żabotem za 59 złotych...
Ciuszki należące do niezapomnianej Uli Cieplak z "BrzydUli" cieszą się wielkim wzięciem i w mgnieniu oka znajdują nowe właścicielki. Julia zdecydowała się je sprzedać, by wesprzeć Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom ŁAPA z Nowego Tomyśla zajmujące się adopcją psów i kotów oraz działające na rzec humanitarnego traktowania zwierząt.
Julia Kamińska, do której ciągle zgłaszają się z prośbą o pomoc różne osoby i instytucje, chętnie angażuje się w akcje charytatywne. Zawsze stara się przy tym, by wymyślić oryginalny sposób na zebranie pieniędzy, którymi później zasila konta stowarzyszeń i fundacji.
Przypomnijmy, że aby pomóc ciężko chorej dziewczynce, Julia zdecydowała się na odważną sesję dla jednego z pism, a honorarium za nią w całości przekazała na operację kilkumiesięcznego dziecka. Teraz wyprzedaje swoje ubrania...
- Nie mam jeszcze pomysłu, jak zdobyć jakąś większą kwotę i pomóc ŁAPIE, ale myślę o tym intensywnie. Opcja odważnej sesji póki co wykorzystana, trzeba będzie wymyślić coś bardziej kreatywnego... - napisała Julia na swoim blogu tuż po tym, jak stowarzyszenie z Nowego Tomyśla poprosiło ją o pomoc.
Najpierw Julia skorzystała z możliwości adopcji wirtualnej i została opiekunką ślicznego psiaka Czakiego, później zdecydowała się wystawić na internetowej aukcji swoje sukienki, bluzki, spódnice, spodnie i torebki.
- Postanowiłam otworzyć dla Was swoją szafę! Mam nadzieję, że uda się nam połączyć siły i każda z Was znajdzie coś dla siebie, pomagając tym samym zwierzakom. Udanych zakupów! - zachęcała swe fanki do wspierania ŁAPY.
Choć ciuszki Julii Kamińskiej cieszą się wielkim wzięciem, kilka z nich wciąż czeka na nowe właścicielki.
- Sporo rzeczy już poszło, więc jeśli macie na coś ochotę, musicie się pośpieszyć - napisała właśnie Julia na swoim fan page'u.