Tak zmienił się Bartosz Obuchowicz. Co dzisiaj robi gwiazdor "Na dobre i na złe"?

"Losy życia spowodowały, że zostałem aktorem, jednak wciąż, w głębi duszy, jestem łobuziakiem z warszawskiego Mokotowa, który uwielbia sport i każdą wolną chwilę spędza aktywnie - jeżdżąc na rowerze, deskorolce, snowboardzie, grając w koszykówkę czy biegając" - wspominał aktor w jednym z wywiadów. Nie wszyscy jego fani wiedzą, że w czasach młodości uczęszczał na zajęcia z tańca i śpiewu. To wtedy postanowił związać swoje życie ze sceną. Początkowo myślał o karierze... tanecznej. 

Na zajęcia do zespołu pieśni i tańca Tintilo zapisała go mama. To właśnie z tym zespołem zaczął występować w telewizji. Swoją pierwszą poważną rolę zagrał w spektaklu teatru telewizji "Chłopcy z placu broni". Miał wtedy 13 lat. Później zaczął pojawiać się w reklamach oraz mniejszych rolach telewizyjnych i filmowych. W 1996 roku zagrał w filmie "Cwał" Krzysztofa Zanussiego. Ten występ przyniósł mu nagrodę za najlepszą rolę dziecięcą na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. 

Sześć lat później został nagrodzony na tym samym festiwalu za rolę w filmie "Stacja" Piotra Wereśniaka. To wtedy doszedł do wniosku, że chce się związać z aktorstwem na stałe. "Decyzję o tym, że będę aktorem, podjąłem dopiero po roli w filmie "Stacja" Piotra Wereśniaka. Wcześniej traktowałem grę jako zabawę" - przyznał po latach w rozmowie z Polskim Radiem. 

"rodzinka.pl": Gwiazda serialu TVP wyrosła na piękność!

Widzowie pokochali go dzięki "Na dobre i na złe". W kultowym już serialu wcielał się w zbuntowanego Tomka Burskiego. W produkcji TVP występował do 2011 roku. Chociaż cały czas grał w innych filmach oraz serialach, to żadna inna rola nie przyniosła mu podobnej popularności.  

Aktorstwem zajmował się od dziecka, to nie zdecydował się na studiowanie zawodu. Wybrał psychologię, z której ostatecznie również zrezygnował. "Starsi koledzy przekonywali mnie, bym nie szedł do szkoły aktorskiej, bo przez to mogę nabawić się niepotrzebnej maniery. A ja już wówczas interesowałem się tym, by zaglądać w ludzkie głowy. Na drugim roku stwierdziłem, że to nie dla mnie, jednak to, czego zdążyłem się nauczyć, bardzo mi się przydaje w życiu" - wyjaśnił w radiowej Czwórce. 

Swoje taneczne umiejętności miał okazję zaprezentować podczas piątej edycji programu "Taniec z gwiazdami". Na parkiecie towarzyszyła mu Kinga Jurecka. Para ostatecznie wytańczyła czwarte miejsce. Później Bartosz Obuchowicz zaczął powoli znikać z show-biznesu. Nadal grał, ale coraz rzadziej pojawiał się na branżowych imprezach. 

Dzieciaki z serialu po latach. Co robią dziś?

Bartosz Obuchowicz to bardzo rodzinny człowiek. Od lat jest związany z psycholożką Katarzyną Sobczyńską, z którą ma trzy córki: Mariannę, Marcelinę i Michalinę. W rozmowach z mediami wielokrotnie podkreślał, że rola ojca jest tą najważniejszą w życiu. "Dziś młodzi ludzie zwlekają z decyzją o założeniu rodziny, a czas gra na ich niekorzyść. Też się bawiłem, ale przychodzi czas na ustatkowanie. Dzieci nie przeszkadzają mi w niczym, choć wyścigi zeszły na drugi plan. Nie mam już tyle wolnego czasu. Poza tym to drogi sport. Teraz, choć bywam zmęczony, lubię przez chwilę porozmawiać z dziećmi, pocałować na dobranoc, a najmłodszej pociesze, zaśpiewać kołysankę do snu" - przywołuje słowa aktora magazyn "Viva". 

Obok rodziny dla aktora ważna jest aktywność fizyczna. Niedawno wziął udział w akcji "Bieg po Nowe Życie", która ma na celu wspieranie idei transplantacji. Bieg odbył się w Warszawie, na terenie Muzeum Pałacu Króla Jana III. Osoby, które nie śledzą zawodowych poczynań Obuchowicza mogły być zaskoczone jego wyglądem. Aktor nie jest już nastolatkiem z "Na dobre i na złe". Jednak patrząc na niego, trudno jest uwierzyć, że za kilka miesięcy skończy 40 lat. 

ZOBACZ TEŻ: Królikowski pokazał, jak jego żona wygląda o poranku. "Antek, usuwaj, Asia cię zniszczy"