"Na dobre i na złe": Wciąż się waha, czy poświęcić dla niego wszystko. Może mu zaufać?

W 932. odcinku "Na dobre i na złe" Blanka stanie przed trudną decyzją, która może zmienić jej życie na zawsze. Po propozycji wyjazdu do Hiszpanii od męża, który został świadkiem koronnym, Milewska zacznie się zastanawiać nad swoją przyszłością i zmianą specjalizacji. Szukając porady, zwróci się do Trettera, który pomoże jej przemyśleć najważniejsze kwestie dotyczące jej kariery i życia osobistego. Czy Blanka odważy się na wielką zmianę?

- Myślał pan kiedyś o zmianie miejsca pracy? Nie tylko miasta, ale nawet kraju? - zagai Stefana córka Wiktorii (Katarzyna Dąbrowska).

- Zdarzało się - szczerze przyzna pediatra.

- Miałem taką myśl po śmierci Duśki. Wszystko w Leśnej Górze mi ją przypominało - zdradzi.

- Ale jednak pan nie wyjechał?

- Każda zmiana niesie ze sobą wiele wyzwań. Mnie nie starczyło odwagi. Dlaczego pytasz?

- Zastanawiam się, czy w mojej sytuacji nie lepiej jest zostawić za sobą wszystko, co tu zbudowałam i zacząć od nowa w zupełnie nowym miejscu - wyjawi Blanka.

- To ma związek ze śmiercią Mariusza?

- Tak.

- Bardzo trudna decyzja. Zastanów się, co dla ciebie liczy się najbardziej. Czy to jest bezpieczeństwo, kariera, a może coś innego? (...) Czasami warto się poświęcić. Wszystko zależy od sprawy. Każda zmiana to ryzyko, ale też szansa. Najważniejsze, żeby mieć wsparcie. Masz kogoś, kto by cię tam wspierał? - zainteresuje się Tretter.

Na to pytanie Milewska nie odpowie.

- Chyba nie chcę być już dłużej chirurgiem... - zwierzy się Milewska Stefanowi.

- (...) Chciałabym wrócić na ginekologię albo pediatrię, zajmować się właśnie takimi maluszkami - wyjaśni stażystka.

- Czy ten pomysł o wyjeździe, ta oferta pracy za granicą, jest związana ze zmianą specjalizacji? 

- Nie, powód jest inny... Pytał pan, czy mam kogoś, kto by mnie wspierał, gdybym zdecydowała się na wyjazd... (...) Powiedzmy, że mam takiego kogoś - westchnie Blanka.

- To dobrze, dobrze, że nie jesteś sama w tej decyzji - ucieszy się Tretter, który pokaże młodej koleżance pismo, które właśnie otrzymał od administracji cmentarza.

- Muszę odnowić dzierżawę za grób Duśki. Nie wiedziałem, że minęło już 20 lat. Czas tak szybko leci. Muszę przyznać, że czasami łapię się na tym, że rozmawiam ze zdjęciem Duśki, więc tego nie zauważyłem. Bo jakby cały czas ona ze mną jest. A ty? Często rozmawiasz ze swoim mężem?

- Tak... Zdarza się, że rozmawiamy... - zmiesza się Milewska.

- Rozmawiacie? To jesteś w lepszej sytuacji, mnie Duśka nie odpowiada. Daje mi znaki w inny sposób. Na przykład, gdy widzę jej ulubione kwiaty, konwalie. Nagle pojawiają się w najmniej oczekiwanych miejscach, i wiem, że to jej sposób, żeby mi przypomnieć o sobie. Albo kiedy słyszę naszą piosenkę w radiu, dokładnie w tych momentach, kiedy czuję się samotny. Jakby mówiła, że ciągle jest ze mną. Też tak masz?

- To znaczy... Czasami czuję, że Mario jest ze mną, czasami zdarzają się takie małe, dziwne zbiegi okoliczności...

Po tych słowach Tretter przyjrzy się zakłopotanej Milewskiej. Będzie sprawiał wrażenie, jakby ją rozgryzł i domyślił się całej prawdy. Blanka od razu zmieni temat:

- Czy po czasie uważa pan, że zrobił dobrze, że zostając w Leśnej Górze?

- Tak, ale to nie musi dotyczyć twojego przypadku. Czasami warto podążać za nowymi możliwościami.

- Nawet jeżeli to oznacza duże poświęcenie? - dopyta żona gangstera.

Senior uważnie przyjrzy się stażystce.

- Mogę zapytać, gdzie chciałabyś wyjechać?...

- Powiedzmy, że do Hiszpanii... - rzuci Blanka.

- To przecież możesz liczyć na mamę!... Wiki ci zawsze pomoże... - stwierdzi Tretter.

- (...) Wie pan, jestem pewna, że chcę zmienić specjalizację. Niezależnie od tego, jaką decyzję podejmę co do wyjazdu - wyzna następnego dnia Milewska.

- Czyli jeszcze nie zdecydowałaś, czy chcesz wyjechać? - upewni się Stefan.

- Nie. Całą noc myślałam, ale nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie.

- Czasem jest tak, że z góry spadają nam odpowiedzi na pytania, których jeszcze nie umiemy zadać, a czasem... Może źle formułujesz pytanie i dlatego nie możesz znaleźć odpowiedzi? (...) Mówiłaś, że masz kogoś, kto jest gotowy wyjechać z tobą i cię wspierać.

- Tak.

- I jesteś tego kogoś pewna?

- Nie wiem.

- Ważne, żebyś poszła za tym, co dyktuje ci serce, ale musisz być pewna, że możesz mu zaufać. Zaufanie to podstawowa sprawa - skwituje Tretter.

Czy Blanka zdecyduje się rzucić wszystko i wyjedzie z Polski z mężem, który otrzymał status świadka koronnego?

932. odcinek "Na dobre i na złe" zostanie wyemitowany w środę 6 listopada o godz. 20.55 w TVP2.