"Na dobre i na złe": Trudno łączyć dwie role
Julka zorientuje się, że ma problem z pogodzeniem pracy z opieką nad Tymkiem.
Julce (Aleksandra Hamkało) wielką trudność sprawiać będzie zapanowanie nad swoim życiem po urodzeniu syna.
- Pasta do zębów się skończyła. Nie ma masła i jajek! Przecież to się wszystko da zorganizować, przewidzieć - stwierdzi Bart (Piotr Głowacki), ale Burska w ogóle się tym nie przejmie.
Dopiero kiedy w szpitalu zjawi się zdenerwowana niania z Tymkiem na rękach, lekarka uświadomi sobie, że pogodzenie pracy z opieką nad synem może naprawdę okazać się... niewykonalne.
W dodatku Artur powie jej, że robiąc specjalizację, zmarnuje miejsce, bo na pewno nie będzie w stanie poświęcić na naukę wystarczającej ilości czasu.
Czy Burska zdecyduje się zrezygnować z pracy, by zająć się synkiem?
***Zobacz materiały o podobnej tematyce***