"Na dobre i na złe": Szpital w Leśnej Górze to Titanic. Zatonięcie jest kwestią czasu…
W 971. odcinku "Na dobre i na złe" pojawią się plotki, że Szpital Kliniczny w Leśnej Górze ma koszmarne długi. W pierwszej kolejności dotrą one do Falkowicza (Michał Żebrowski) i Tomaszka (Antoni Sałaj), a potem lotem błyskawicy rozniosą się po całej klinice.
- Dostałem nieformalny cynk z samiusieńkiej góry, że szpital w Leśnej Górze jest zadłużony. Wiesz coś o tym? - zagai Andrzej Glorię (Aleksandra Grabowska).
- Zawsze jest jakiś dług i zawsze są jakieś plotki, nie? - skomentuje Krasucka.
- Mówimy o poważnym zadłużeniu. Wiesz coś o tym? - powtórzy swoje pytanie Falkowicz.
Gloria nawet nie spojrzy na profesora, wyraźnie unikając jego wzroku.
- Dlaczego miałabym wiedzieć? Zapytaj Begera - poradzi Gloria.
- Zapytałbym, ale nie ma go dziś... i nie odbiera telefonu.
- Może załatwia coś na samusieńkiej górze?
- Oby! Mam nadzieję, że nie pojechał na wakacje - sarkastycznie skwituje Andrzej.
W tym momencie do dyżurki lekarskiej wkroczy Tomaszek, wyciągając słuchawki z uszu.
- Powiedziałbym: dzień dobry, profesorze, gdyby nie nowiny - rzuci na wstępie doktor Jacyno.
Andrzej spojrzy na niego pytająco.
- Nie chcę roznosić plotek... - zacznie się krygować Tomaszek.
- Więc nie roznoś! - zgasi go Falko.
Lecz Tomaszek i tak ogłosi to, co będzie miał na myśli:
- Moja matka zadzwoniła wczoraj z wiadomością, że szpital w Leśnej Górze to Titanic, i to już po zderzeniu z górą lodową. Zatonięcie to kwestia czasu.
- Co pan na to, panie profesorze? - retorycznie zapyta Jacyno.
971. odcinek "Na dobre i na złe" zostanie wyemitowany w środę 26 listopada o godz. 20.55 w TVP2.
Zobacz też:
Już dziś zobaczymy nowy serial TVP. Ta historia wstrząsnęła całą Polską
