"Na dobre i na złe": Siniak i… złamane serce?
Na ekranie gościnnie pojawi się Alan Andersz. Młody aktor zagra chłopaka, który spowoduje groźny wypadek w stadninie. Jego bohater stanie przy padoku razem ze swoim psem… A zwierzak wystraszy konia, na którym będzie jechać Matylda i dziewczynka spadnie na ziemię - boleśnie uderzając się w rękę.
Kasia, przestraszona, od razu podbiegnie do córki: - Nie ruszaj się, wezwę pogotowie!
- Mamo, odpuść... Nie pierwszy raz spadłam z konia...
- Złamana?
- Tylko stłuczenie...
Po powrocie do Leśnej Góry mecenas Smuda poprosi o pomoc Michała...
- Czujesz to?
- Naprawdę w całym szpitalu nie było innego lekarza?
- To nie jest odpowiedź...
- Czuję!
Młody chirurg szybko Matyldę zbada - w tajemnicy przed Falkowiczem - i dojdzie do wniosku, że uraz nie jest wcale poważny.
Tymczasem nastolatka uparcie będzie okazywać Michałowi niechęć... ku niezadowoleniu swojej matki.
- Co ty w nim widzisz? Ma mleko pod nosem... I jeszcze do tego zero klasy!
- Odrobina szacunku, mała! Chwilowo to jest twój lekarz, a ty jesteś jego pacjentką!
- Porażka...
Falkowicz w końcu dowie się, że Matylda miała wypadek - i wkroczy do akcji.
Zirytowany, profesor pośle Kasi chłodne spojrzenie: - Czemu mi nic nie powiedziałyście?!
Po kolejnym badaniu lekarz uzna, że Michał popełnił jednak błąd.
- Ten uraz może mieć poważne konsekwencje... Dla przyszłego chirurga to słaba perspektywa. I to jest jeszcze ta sama ręka, co ostatnim razem! (...) Kasiu, nie wiem, co cię pokusiło, ale na przyszłość... trzymaj się od doktora Wilczewskiego z daleka!
Falkowicz poprosi w końcu o konsultację Konicę, ale ten również go rozczaruje - uznając, że Matylda nie wymaga wcale dalszych badań.
- Nerw nie jest uszkodzony, tylko uciśnięty. Stąd niedowład... Klasyka gatunku. Ja bym obserwował. Krwiak się wchłonie, obrzęk zejdzie. Wtedy sprawność wróci sama.
Profesor jednak się nie podda... i w finale wyda ordynatorowi polecenie służbowe: - Proszę zrobić córce angio CT!
- Ale po co?
- Musimy się dowiedzieć, czy pod tym obrzękiem nie kryje się coś więcej!
Gdy ortopeda się z nim nie zgodzi, Falkowicz zagrozi mu... utratą pracy!
- A jeżeli ma spiralne złamanie kości ramiennej? Daje podobne objawy. Wszystkich pacjentów pan tak bagatelizuje?
- Staram się tylko zachować rozsądek...
- Sugeruje pan, że ja go straciłem?! (...) Proszę zająć się moją córką tak, bym miał realny powód, żeby pana nie zwolnić...
Doktor Konica w końcu zblednie - bliski migreny. Tymczasem jego szef też będzie miał powód do niepokoju. Bo gdy on całą uwagę poświęci Matyldzie... ...Michał wyzna nagle Kasi miłość!
- Uświadomiłem sobie, że... zawsze kochałem i kocham tylko jedną kobietę. Jedną. Teraz wiem, że trafiłem tu, bo miałem ją ponownie spotkać... W życiu nie ma przypadku.
- I tą kobietą jestem... ja? - Tak...
Co wydarzy się dalej? Emisja odcinka numer 712 już 19 września o godz. 20:55 - zobacz koniecznie!