"Na dobre i na złe": Ratując życie
W kolejnym, 612. odcinku "Na dobre i na złe", dojdzie do tragedii. Weronika - ofiara gwałtu - spróbuje popełnić samobójstwo... Czy lekarze zdołają ją uratować?
Tuż po wyjściu ze szpitala dziewczyna załamie się i zadzwoni do Zuzy.
- Oszukałaś mnie! Kłamałaś, że z każdym dniem będzie lepiej, że czas leczy rany... Ja już nie mam siły... Nie umiem tak dłużej!
A doktor Krakowiak zrozumie, że nastolatce grozi niebezpieczeństwo. Zdenerwowana, lekarka pojedzie razem z Adamem do jej mieszkania. A na miejscu oboje znajdą Weronikę nieprzytomną i w kałuży krwi. Krajewski od razu sięgnie po telefon:
- Próba samobójcza. Podcięcie żył. Masywna utrata krwi. Tętno nitkowate, oddech płytki... Potrzebna natychmiast karetka!
I po kilku minutach przekaże pacjentkę ratownikom z Leśnej Góry.
- Powiadomcie blok! Falkowicza sam spróbuję dopaść... Będzie potrzebny dobry naczyniowiec!
Jednak tym razem profesor będzie poza zasięgiem. I Adam zrozumie, że to właśnie on musi uratować Weronikę. Doktor Consalida - jako ordynator - z początku będzie temu przeciwna.
- Zwariowałeś? Ty chcesz ją operować?!(...) Wiem, że technicznie sobie poradzisz... Pytanie, czy jesteś w stanie przez kilka godzin przy mikroskopie utrzymać emocje na wodzy?
Ale młody chirurg się jej przeciwstawi: - To najlepiej od razu postaw na tej dziewczynie krzyżyk! Tylko przy Falkowiczu albo przy mnie ma szanse przeżyć! I w końcu to właśnie Krajewski chwyci za skalpel... co nie skończy się dla niego dobrze.
Operując nastolatkę, która oskarżyła go o gwałt, Adam złamie prawo. A konkretnie - zakaz zbliżania się do Weroniki. Matka dziewczyny od razu zadzwoni na policję: - Chciałam zgłosić popełnienie przestępstwa!
I tuż po zabiegu młody chirurg zostanie aresztowany... Co wydarzy się dalej? Czy Weronika powróci do zdrowia? A doktor Krajewski odzyska wolność... i reputację?
Odpowiedź tylko na antenie TVP2 - już 28 października. Takiego odcinka lepiej nie przegapić!