"Na dobre i na złe": Odcinek 900. Szokująca propozycja. Chce zostać dawcą nasienia

Początkowo Sikorka nie będzie chciała z nikim rozmawiać o rokowaniach ginekologów w jej osobistej sprawie. W końcu jednak o diagnozie lekarki opowie najbliższej przyjaciółce Julce (Aleksandra Hamkało).

- W skrócie to wygląda tak, że mam mniej więcej rok na to, żeby zajść w ciążę i na pewno nie będzie to łatwe. Mogę ci opowiedzieć o medycznej stronie, ale po co? - powie.

- Nie powiedziała ci, że nie masz szans na dziecko. Musisz się tylko...pospieszyć - nieudolnie spróbuje pocieszyć ją żona Barta (Piotr Głowacki).

- A z kim mam podkręcić to tempo? Nie zamienię się w komórkę do zapłodnienia, która wszędzie szuka potencjalnego ojca!

- Poczekaj, ale podejdźmy do tego bez emocji...

- To świetny pomysł! Zawsze jak myślę o takich sprawach jak macierzyństwo, miłość, rodzina, to biorę zeszyt i jadę z obliczeniami - ironicznie rzuci Sikorka.

Ani Hania, ani Julka nie będą świadome tego, że obserwuje je Miłosz. Po pracy Sikorka wybierze się na spacer po mieście. Gdy w końcu usiądzie w kawiarni, niespodziewanie dołączy do niej laborant.

- Szedłeś za mną? Ale po co? - zdziwi się Hania.

- Bo byłaś dziś smutna, zwierzałaś się Julii, a potem szłaś bez sensu i pomyślałem, że muszę cię popilnować (...) W kółko obeszłaś dwa razy rynek (...) Chcę ci pomóc - usłyszy w odpowiedzi.

- To nie takie proste - westchnie Sikorka.

- Ludzie skupiają się na emocjach. Ja szukam rozwiązań!

- To nie jest problem, o którym można myśleć bez emocji - oświadczy Hania.

- Ludzie mylą uczucia z emocjami - zauważy laborant.

- Mam przedwczesną niewydolność jajników. Niewiele czasu na to, żeby zajść w ciążę. Nie mam partnera. Nie wiem, co robić - wyzna piękna pani doktor.

- A ty chcesz mieć dzieci?

- No do tej pory uważałam, że to oczywiste... że tak... że będę je miała.

- Czyli chcesz?

- Tak.

- To, gdzie problem?

- Nie mam z kim mieć tego dziecka!

- Możesz zamrozić jajeczka. A potem, jak już znajdziesz partnera... - podpowie Miłosz.

- A jak nie znajdę? - przerwie mu Hania.

- Skoro musisz zajść w ciążę i to jest dla ciebie takie ważne, to chyba wszystko jedno z kim? Z czegoś musisz zrezygnować.

- Masz rację. Muszę ustalić priorytety. Czy chcę mieć dziecko za wszelką cenę, czy tylko na pewnych warunkach.

- Ja na przykład nieszczególnie lubię dzieci. Nigdy ich nie chciałem mieć. Ostatnio nawet były u mnie 3 sztuki, w laboratorium (...)  Ale gdybyś chciała, to w każdej chwili mogę pomóc. Mogę zostać dawcą - zaoferuje laborant.

- O, dziękuję. Doceniam! Jakby na to nie spojrzeć, to jest to jakiś konkret - oceni zaskoczona propozycją Sikorka.

Zdradzamy, że 900. odcinek "Na dobre i na złe" zostanie wyemitowany w środę 6 grudnia o godz. 20.55 w TVP2.