"Na dobre i na złe": Odcinek 820. Beger wygryzie Konicę?
W 820. odcinku "Na dobre i na złe" (emisja w środę 27 października o godz. 20.55 w TVP2) znienawidzony przez zdecydowaną większość pracowników leśnogórskiej kliniki Maks (Tomasz Ciachorowski) ujawni swoje skrywane dotąd ambicje przywódcze i postanowi zawalczyć o fotel dyrektora. Co na to Konica (Robert Koszucki)?
Wkrótce w Szpitalu Klinicznym w Leśnej Górze odbędzie się medyczna konferencja naukowa pt. "Kardiochirurgia w neonatologii", którą zorganizuje profesor Beger. Jednym z jej najważniejszych gości będzie dyrektor Marta Jacyno z Akademii Medycznej (Dominika Bednarczyk), która okaże się dobrą znajomą Maksa z przeszłości... Ba! Beger załatwia z nią sobie po cichu dyrektorski stołek!
Przy okazji konferencji Konica poskarży się pani dyrektor, że toczące się od wielu miesięcy śledztwo po wybuchu gazu utrudnia działanie szpitala.
- Pracownicy muszą sporządzać różne dokumenty na żądanie prokuratury. Co chwila - a to listy pracowników, a to grafików, kto był wtedy na dyżurze... A to zostaje wczoraj wezwany na 12:00 doktor Wilczewski, który miał wtedy zabieg. Nie da rady tak funkcjonować - poinformuje Rafał.
- Ale co ja mogę? To śledztwo prokuratury. To pan jest osobą odpowiedzialną - przypomni mu Jacyno.
- Tak, ja wiem... Ja, oczywiście, staram się... Dla mnie to też jest ważne, żeby wyjaśnić tę sprawę... - westchnie Konica, po czym wprost zapyta, czy to prawda, że organ założycielski przygotowuje się do rozpisania nowego konkursu na stanowisko dyrektora szpitala.
- Kto panu to powiedział? Formalnie to pan jest wciąż dyrektorem szpitala - a wszystko zależy od postępowania i tego, jak organ założycielski oceni pana rolę w tej sprawie. Przepraszam... - zgasi go Jacyno.
Konferencja naukowa okaże się wielkim sukcesem Begera.
- Mocno punktujesz. Bardzo dobrze... oceni Marta, gdy zostanie sama na sam z Maksem.
- Z tych kandydatów, którzy się do tej pory zgłosili, nie ma lepszego. Ja będę za tobą i kilka osób będzie głosowało tak, jak ja chcę... Są ode mnie zależni... - doda.
- A... te sprawy... wiesz... z przeszłości? - zapyta Beger.
- Bez znaczenia. Było, minęło, zapomniane. Była jakaś sprawa w sądzie? Nie było - usłyszy w odpowiedzi.
Tymczasem Konica wyczuje pismo nosem i wręczy Jacyno swoją rezygnację.
- Nie chcę być obciążeniem dla szpitala i chcę się zachować honorowo... jak gdyby zrzec się immunitetu na czas działania prokuratury... - wyjaśni Rafał.
- No tak... Bardzo pięknie... Zaskoczył mnie pan... Będziemy musieli wyznaczyć p.o. dyrektora szpitala do czasu, aż konkurs zostanie rozstrzygnięty - stwierdzi Jacyno.
Wiadomość o tym, że Konica nie jest już dyrektorem, lotem błyskawicy obiegnie cały szpital. Najbardziej oburzy się Lucyna (Anna Samusionek).
- Ta pani ważna, co tu tak chodziła - to ona pana zwolniła, tak?... Przepraszam, ale ona raczej zołzowato wygląda... - oceni Sikorka.
- Nie, sam złożyłem wymówienie - wyjaśni Rafał.
- To co pan teraz będzie robił? - zapyta zszokowana salowa.
- Nie wiem. Z zawodu jestem w końcu lekarzem. Jakoś to będzie - odpowie Konica.
Zdradzamy, że 820. odcinek "Na dobre i na złe" zostanie wyemitowany w środę 27 października o godz. 20.55 w TVP2.