"Na dobre i na złe": Miłosny happy end
Emisja odcinka 622. już 27 stycznia, o 20:45. Czy to już koniec miłosnych nieporozumień między Krajewskim a Consalidą?
Doktor Krajewski spakuje walizki i odejdzie z Leśnej Góry, zdecydowany na wyjazd do Bydgoszczy. Wcześniej przyjdzie jednak do pracy na ostatni dyżur... I po to, by ostatni raz stanąć twarzą w twarz ze swoim wrogiem - doktorem Rzepeckim.
Tymczasem w szpitalu pojawi się nowy pacjent - nastolatek Miłosz (Maciej Cymorek), którego przywiezie ojciec, zaniepokojony jego agresywnym zachowaniem (w tej roli Marek Włodarczyk, gwiazda seriali "Kryminalni" i "Brzydula"). Adam od razu postanowi wezwać psychiatrę. Tomasz uzna jednak, że problemy Miłosza to wynik zaburzeń hormonalnych i wizytę specjalisty odwoła. Obaj lekarze zaczną się ostro kłócić...
Krajewski, zdenerwowany, oskarży w końcu kolegę o to, że próbował wrobić go w gwałt.
- Wiedziałeś, że jestem niewinny... Miałeś dowód, który mógł oczyścić mnie z zarzutów i ukryłeś go celowo, żebym poszedł siedzieć!
Chwilę później Adam wspomni o Wiktorii - sugerując, że ona również musi poznać prawdę... A Rzepecki o mało nie rzuci się na rywala z pięściami!
- Gnoju głupi... ty mi grozisz?!
- Rozwalasz mi małżeństwo od początku! Włazisz do cudzego gniazda, mącisz... Snujesz się za Wiki... Czego ty chcesz, sukinsynu?! Myślisz, że to romantyczne? Zakazana miłość, tak? Jesteś jak choroba, niszczysz...
- To nie ja ją oszukuję!
- Proszę bardzo, powiedz prawdę... Idź! Zniszcz wszystko!
W finale Adam zrezygnuje jednak z zemsty i odda zdjęcie, które zdobył na policji - dowód na to, że Tomasz zastawił na niego pułapkę - jednej z pielęgniarek. Prosząc, by przekazała je właśnie Rzepeckiemu... A sam, tuż przed wyjazdem z Leśnej Góry, wróci na chwilę do hotelu, by pożegnać się z Anetą. Młody lekarz - gotów zacząć nowe życie - zaprosi nawet dziewczynę na weekend do Bydgoszczy.
Tymczasem zdjęcie, które zostawił w szpitalu, przez pomyłkę trafi do Wiktorii... Doktor Consalida, widząc fotografię, będzie w szoku. I od razu zażąda od męża wyjaśnień. A Tomasz wyzna w końcu prawdę...
- Tak. To ja zrobiłem to zdjęcie. Tak... chciałem go wrobić w gwałt! Wykorzystałem okazję, bo... chciałem was rozdzielić.
- To znaczy...
- Zrobiłem to, bo cię kocham!
Chwilę później Wiktoria, wzburzona, wybiegnie ze szpitala - bez słowa.
Doktor Krajewski - razem z Anetą - przyjedzie za to na dworzec...
- To widzimy się w sobotę?
- Nie żegnamy się, dobra kobieto...
- Tylko nie spotkaj tam jakiejś lepszej!
- Z tego co wiem, na oddziale są sami paskudni chirurdzy...
Adam odwróci się, by wsiąść do pociągu... Jednak nagle się zatrzyma - gdy na peronie, w tłumie pasażerów, zauważy znajomą twarz... A widzowie zobaczą w końcu w serialu miłosny happy end!
Odcinek 622. na antenie już 27 stycznia.