"Na dobre i na złe": Mateusz Janicki nie daje o sobie zapomnieć
Serca widzów podbił jako Tomasz w „Singielce”, a już wkrótce będziemy go oglądać w aż dwóch popularnych serialach!
Ostatnio pisaliśmy, że Filip Bobek dołączył do zespołu medycznego szpitala w Leśnej Góry. Okazuje się jednak, że nie on jedyny. Parę tygodni po jego pojawieniu się w "Na dobre i na złe", w 698. odc. serialu zadebiutuje jego rywal z "Singielki", Mateusz Janicki!
- Mój bohater Michał jest wybitnym chirurgiem. Do Leśnej Góry zaprosi go profesor Falkowicz, który chcąc rozwiązać problemy kadrowe, postanowi otworzyć szkołę, w której będzie uczył przyszłych lekarzy. Usłyszy o Michale i zaproponuje mu współpracę - zdradza nam Mateusz Janicki.
Czy jednak nowy chirurg zagości w Leśnej Górze na dłużej?
- Michał to typ niepokorny. Już na początku "zetnie" się z profesorem, dlatego jego przyszłość w tej placówce stanie pod znakiem zapytania - dodaje tajemniczo aktor.
Uważni widzowie "Na dobre i na złe" z pewnością pamiętają, że zaledwie kilka miesięcy temu, w odc. 664., Mateusz pojawił się już w Leśnej Górze - wówczas jako pacjent Kamil, zawodnik MMA. - Ci bohaterowie nie będą w żaden sposób powiązani - mówi artysta.
Fanki aktora na pewno zauważą dużą zmianę w jego wyglądzie. - Zgoliłem brodę trochę na potrzeby roli Michała, ale też innego projektu, o którym będę mógł mówić już wkrótce. Sam jestem fanem zarostu i braku obowiązku golenia (śmiech).
"Na dobre..." to nie jedyny serial, w którym wiosną zobaczymy Mateusza. Aktor pojawi się także w kontynuacji "Pensjonatu nad Rozlewiskiem", gdzie będzie uwodził koleżankę z "Singielki", Laurę Breszkę. Premiera w marcu.
MG