"Na dobre i na złe": Katarzyna Bujakiewicz przyjęła oświadczyny
Katarzyna Bujakiewicz, którą wkrótce po prawie 5-letniej przerwie znów zobaczymy jako Martę w "Na dobre i na złe", zaręczyła się! Ukochany poprosił ją o rękę w wigilię Bożego Narodzenia, a ona bez wahania przyjęła pierścionek i od razu zaczęła planować ślub...
Katarzyna Bujakiewicz nie kryje, że jest bardzo szczęśliwa. Od kilku lat tworzy udany, oparty na zaufaniu, przyjaźni i wielkiej miłości związek z Piotrem Maruszewskim, z którym ma 5-letnią córkę Aleksandrę. Jeszcze niedawno aktorka twierdziła, że nie zależy jej na zalegalizowaniu swojego związku z przystojnym właścicielem agencji reklamowej z Poznania. Ostatnio jednak zmieniła zdanie...
- Zaręczyłam się - wyznała w programie "Dzień dobry TVN" i dodała, że lada moment poślubi ukochanego.
Katarzyna Bujakiewicz przyznaje, że - zanim poznała Piotra - kilkakrotnie już planowała założenie rodziny, ale jej związki się rozpadały.
- Żaden mój były facet mi się nie oświadczył. Może nie dopuściłam do takich ważkich decyzji, bo czułam, że to nieodpowiedni kandydat? - powiedziała w wywiadzie.
Kasia długo czekała, aż w jej życiu pojawi się mężczyzna, w ramionach którego spełnią się jej marzenia o wielkim uczuciu. Dziś nie ma wątpliwości, że Piotr Maruszewski to - jak sama mówi - jej druga połówka.
- Ludzie są stworzeni do tego, aby żyć w parach. Fajne jest, że można milo spędzić z kimś czas, iść na spacer, jechać na wakacje - mówi.
Podobno Piotr już dawno proponował aktorce, by zostali mężem i żoną, ale ona za każdym razem wymigiwała się od zrobienia tego kroku. W końcu, 24 grudnia ubiegłego roku, zdecydowała się przyjąć od ukochanego pierścionek zaręczynowy.
- Oświadczył się w górach... Powiedział: "Miejmy to już za sobą" - żartowała Kasia w rozmowie z dziennikarką TVN, a zapytana, kiedy zamierza stanąć na ślubnym kobiercu, powiedziała:
- Ślub teraz! Taki, żeby było pięknie...