"Na dobre i na złe": Gdzie jest Matylda?
Falkowicz, po utracie Matyldy, przejdzie poważny kryzys.
Po wyjeździe z matką dziewczynka napisze do lekarza wzruszający list.
- "Kochany Andrzeju... Mama mówi, że pewnie się o mnie martwisz. Ale u nas wszystko dobrze. Nie martw się. Też cię bardzo polubiłam, jesteś najlepszy na świecie!!! Uratowałeś mamusię. Nigdy cię nie zapomnimy..."
A profesor po jego przeczytaniu załamie się i sięgnie po alkohol.
Adam zabierze w końcu pijanego brata z baru i przywiezie do szpitala, gdzie pomoże mu Wiktoria.
- Pierwszy raz go widzę w takim stanie...
- Kiedy ty miałeś kłopoty też był w nie najlepszym stanie.
- Sugerujesz, że Andrzej Falkowicz zaczyna mieć ludzkie uczucia?
A następnego dnia - po wytrzeźwieniu - profesor postanowi zerwać z przeszłością... I zacznie od stadniny Grzegorza.
Lekarz wyzna, że chce pozbyć się konia, którego kupił niedawno dla Matyldy.
- Zamierzam sprzedać Bławatka. Jest pan zainteresowany? Do transakcji jednak nie dojdzie, bo w stadninie wydarzy się groźny wypadek.
Jedna z klientek Grzegorza - Iwona (Sonia Bohosiewicz) - źle się poczuje...
A jej córka - Martyna - spadnie z konia, gdy będzie próbowała sprowadzić dla matki pomoc. Dziewczynka po uderzeniu o ziemię nagle zacznie się dusić - przez odmę prężną. A Falkowicz od razu ruszy do akcji!
Ratując Martynę profesor cały czas będzie jednak myślał o córce, którą sam utracił...
- Popatrz na mnie... Matylda... - Martyna... - Martyna! Widzisz? To "skalpel"... Odprowadzę nim powietrze z jamy opłucnej, żebyś mogła znów oddychać! Uratuję cię... Nie martw się. Jestem najlepszy na świecie!
Martyna trafi w końcu do szpitala - razem z matką. Tymczasem profesor na stacji benzynowej spotka przypadkiem prywatnego detektywa - Kazika.
Mężczyzna będzie ranny w głowę, ale wyzna, że nie jest ubezpieczony i nie stać go na wizytę u lekarza. A chirurg opatrzy mu ranę... w zamian za pomoc w odnalezieniu Matyldy i Kasi Smudy.
- Od kiedy profesor szyje na izbie? Ten widok mi nie da spać... Adam, widząc brata "w akcji", będzie zaskoczony. Po kilku minutach domyśli się jednak, kim jest jego tajemniczy pacjent... I na nowo zacznie się o Falkowicza martwić - pewien, że w końcu wpadnie w kłopoty.
- Matylda nie wróci, Andrzej... Wiem, że trudno ci zapomnieć. Ale musisz wziąć się w garść! Ona ma matkę. Nie możesz z nią walczyć. Bo po pierwsze, nie masz szans... A po drugie... jeśli zaczniesz wojnę z matką, skrzywdzisz dziecko! - Chcę tylko wiedzieć, że jest bezpieczna! Tymczasem kilka godzin później...
Profesor zostanie zatrzymany przez policję! - Mam wiadomość, że pan zlecił poszukiwania małoletniej Matyldy Smudy? - Zaraz, zaraz... o co chodzi? - Może pan nam to wyjaśni... Bo zniknęła. Dzisiaj rano. - Jak to... a jej matka? - Przebywa w szpitalu. W śpiączce. Nie jest w stanie nic wyjaśnić.
Co wydarzyło się od chwili, gdy Kasia zniknęła razem z córką?
I czy Falkowicz w końcu odnajdzie zaginioną Matyldę?