Małaszyński po raz pierwszy w... grze komputerowej
Paweł Małaszyński, czyli porucznik Paweł Konaszewicz "Konasz" z "Misji Afganistan", użyczył swojego głosu bohaterowi kultowej gry komputerowej "Hitman: Rozgrzeszenie".
Nieustraszony i świetnie wytrenowany Agent 47 z czwartej części gry "Hitman" to pierwszy bohater gry komputerowej, który przemawia głosem Pawła Małaszyńskiego.
- W pierwszego "Hitmana" grałem przed laty, mieszkając jeszcze w Białymstoku. Byłem zafascynowany tą grą i tą postacią, nie przypuszczałem, że kiedyś wcielę się mojego ulubionego bohatera. Agent 47 jest mi bardzo dobrze znany, to postać kultowa w całym świecie wirtualnym - mówił aktor podczas spotkania z fanami w stołecznym klubie empik.
"Hitman: Rozgrzeszenie" opowiada historię Agenta 47, który zawiera bardzo osobisty kontrakt na ujawnienie prawdy o śmierci swojego wieloletniego agenta prowadzącego. Wybierając cele, musi polegać na swoich wypracowanych przez lata umiejętnościach i instynkcie, wtapiać się w tłum, wyszukiwać w otoczeniu dróg ucieczki czy zapasów broni, podejmować ryzykowne decyzje.
- Jestem wielkim fanem gier komputerowych, a "Hitman" to - obok "Diablo" - najlepsza tego typu produkcja. Kiedy zwrócono się do mnie, bym dubbingował Agenta 47, nie zastanawiałem się nawet przez moment. Wiedziałem, że czeka mnie ciężkie zadanie, że spędzę w studiu kilka dni, ale pokusa przeżycia fantastycznej przygody była tak silna, że przyjąłem propozycję bez wahania - opowiada Paweł Małaszyński.
Aktor użyczał już wcześniej swojego głosu postaciom z filmów animowanych - wcielił się w Leonarda w polskiej wersji językowej "Wojowniczych żółwi ninja" i Jima Stantona w "Terra 3D".
- Wydaje mi się, że lepiej nadaję się do dubbingu gier niż filmów. Agentowi 47, którego świetnie znałem z jego poprzednich wcieleń, oddałem nie tylko swój głos, ale też dużo czasu i kawałek... serca - śmieje się, a pytany, czy wystąpi także w kolejnych częściach serii, mówi:
- Jeśli dostanę taką propozycję, na pewno ją przyjmę.