Pogrzeb Andrzeja Precigsa. Kto przyszedł pożegnać aktora?
We wtorek odbył się pogrzeb Andrzej Precigsa, znanego polskiego aktora, którego większość widzów kojarzy przede wszystkim za sprawą roli w serialu "M jak miłość". Artystę żegnali rodzina i przyjaciele, w tym gwiazdy kina i telewizji.
Pogrzeb Andrzeja Precigsa rozpoczął się o 12.00 w kaplicy Halpertów na Cmentarzu Ewangelicko-Augsburskim przy ulicy Młynarskiej 54 w Warszawie. W uroczystościach wzięli udział m.in. Emilia Krakowska, Rafał i Marcin Mroczkowie oraz Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski.
Przypomnijmy, że o śmierci 74-letniego aktora poinformował 26 sierpnia wieczorem Związek Artystów Scen Polskich. Precigs w ostatnich latach znany był przede wszystkim z występów w serialu "M jak miłość", gdzie wcielał się w Zbigniewa Filarskiego.
"Z przykrością informujemy, że odszedł Andrzej Precigs - wspaniały aktor teatralny, filmowy i serialowy oraz reżyser dubbingu. Od lat związany z Teatrem Polskiego Radia. Były członek Zarządu Głównego ZASP oraz Fundacji Artystów Weteranów Scen Polskich. Żegnaj Przyjacielu.." - można było przeczytać na fejsbukowym profilu Związku Artystów Scen Polskich. Artysta od dłuższego czasu borykał się z chorobą.
Andrzej Precigs był absolwentem Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi. Występował m.in. w Teatrze im. Ludwika Solskiego w Tarnowie, w Teatrze im. Stefana Jaracza w Łodzi oraz w Teatrze Nowym w Warszawie. W filmie po raz pierwszy zagrał w 1971 roku. Zagrał epizodyczną rolę w produkcji "150 na godzinę".
Szeroką rozpoznawalność przyniósł mu natomiast serial "Daleko od szosy", w którym wcielił się w jednego z kolegów Ani. Potem grał jeszcze m.in. w "Lalce" (Stanisław Wokulski w młodości), "07 zgłoś się"(naczelnik Krzysztof Kalkowski", czy "Nad Niemnem" (Teofil Różyc).
Serialowa publiczność znała go jednak przede wszystkim z "Klanu" (występował jako profesor Julian Deptuła), a także z "M jak miłość", z którym był związany niemal od samego początku. W "M jak miłość" wcielał się w postać Zbigniewa Filarskiego: pierwszego męża Krystyny (Halina Mikuć) oraz ojca Kingi (Katarzyna Cichopek).
Jedną z pierwszych osób, które publicznie wyraziły smutek po śmierci Precigsa była właśnie Cichopek. Gwiazda TVP opowiedziała o przyjaźni, jaka łączyła ją z aktorem podczas programu "Pytanie na śniadanie".
"Ja chciałabym od siebie tylko dodać, że to był niesamowicie ciepły człowiek, bardzo rodzinny, mój przyjaciel, człowiek, którego poznałam 23 lata temu. Jest mi bardzo przykro. Wyrazy współczucia dla rodziny. Andrzeju, tatusiu, żegnaj" - wyznała na wizji.
W "M jak miłość" Zbyszek Filarski był również pierwszym mężem matki Kingi, granej przez Hannę Mikuć. W rozmowie z "Faktem" aktorka wyznała, że żegna już drugiego kolegę z planu sztandarowej produkcji TVP - w grudniu 2022 roku zmarł Emilian Kamiński, który w serialu wcielał się w drugiego męża bohaterki Mikuć.
"To wielka szkoda i wielka strata. Dla nie to mnie ogromna przykrość. Dziwnie się czuję, bo tracę tych swoich najbliższych w serialu. Niedawno odszedł Emilian Kamiński, teraz Andrzej, a jeszcze niedawno we trójkę razem graliśmy tercet (...) Graliśmy razem wiele wątków i stworzyliśmy taki tercet z Andrzejem i Emilianem na planie. Bardzo nam to odpowiadało, było w tym też trochę żartu i zabawy. Ja bardziej im matkowałam, niż byłam żoną w serialu, a oni mieli z Emilianem bardzo zabawne pomysły" - mówiła.