Na Deszczowej - sztab kryzysowy!
Po rozstaniu z Kingą, Piotrek wyprowadza się z Deszczowej. I na kilka dni zatrzymuje się u Kuby. Załamany, całe poranki spędza w łóżku - a wieczory przy piwie... I w końcu, dostaje od kumpla ostrą burę. Zapraszamy na 900 odcinek "M jak Miłość", a w nim... Na Deszczowej - sztab kryzysowy!
- Powiem ci tylko tyle: sam sobie robisz kuku! - Ziober, zirytowany, spogląda na przyjaciela.
- Gdyby moja Natasza żyła i gdybyśmy się pożarli o jakąś głupotę... To odstawiłbym Rejtana w drzwiach, zdarłbym kolana... Zrobiłbym wszystko, rozumiesz? Wszystko, żeby ją przy sobie zatrzymać! A tobie Kinga po dziesięciu wspólnych latach powiedziała "do widzenia" i ty, jak grzeczny chłopczyk, od razu zabrałeś swoje zabawki i wyniosłeś się z piaskownicy?!
- Skąd wiesz, że od razu...
- Bo nie widzę, żebyś o nią walczył! Dzwonił do niej, łaził za nią, wystawał pod jej oknami...
- Po co? Żeby ją jeszcze bardziej wkurzyć?
- Żeby ją odzyskać!
Piotrek, zniechęcony, wzrusza tylko ramionami. Pewien, że nie ma już u Kingi żadnych szans. Tymczasem na Deszczowej... jego żona usycha z tęsknoty! Bliska łez, Zduńska wyznaje w końcu Eli:
- Myślałam, że coś do niego dotrze, że się zreflektuje... A on potraktował to jak świetny pretekst, żeby dać nogę! I zostawił mnie tu samą, z tym wszystkim...
Kinga płacze po kątach, Piotrek wpada w depresję... Ale ich przyjaciele się nie poddają. W tajemnicy, Elka spotyka się z Kubą - i "sztab kryzysowy" rusza do działania!
- To co robimy z tymi Zduńskimi? Jeśli szybko czegoś nie wymyślimy, to zatęsknią się za sobą na śmierć. Ale żadne z nich pierwsze nie wyciągnie ręki...
Jaką intrygę wymyślą koledzy, by pogodzić zwaśnioną parę? Odpowiedź już w poniedziałek - w najnowszym odcinku "M jak Miłość"!