Mówi wprost o relacji z Mikołajem Roznerskim. Ich wątek w "M jak miłość" wzbudza ogromne emocje
Michalina Sosna od dwóch lat wciela się w postać Kamy w serialu "M jak miłość". Bohaterka jest związana z detektywem Marcinem Chodakowskim granym przez Mikołaja Roznerskiego, a ich relacja przechodzi wiele burzliwych momentów. Ostatnio aktorka opowiedziała o stosunkach, jakie łączą ją z aktorem.
Michalina Sosna od niemal dwóch lat wciela się w postać Kamy w serialu "M jak miłość". Jej wątek od samego początku wzbudza ogromne emocje. Tancerka uwiodła granego przez Mikołaja Roznerskiego detektywa Chodakowskiego, gdy ten nie zdążył jeszcze rozwieźć się z Izą (Adriana Kalska). Wraz z kolejnymi odcinkami rozwijało się między nimi głębokie uczucie. W końcu para ogłosiła, że jest w związku. Wtedy jednak zaczęły się największe problemy.
Marcin wdał się w konflikt z gangsterami. Chciał chronić ukochaną i w efekcie wpakował się w kłopoty. Stracił pamięć i wylądował w domku lekarki na zupełnym pustkowiu. Po wielu tygodniach znaleźli go bliscy, lecz Chodakowski nie był już tą samą osobą.
W najnowszych odcinkach "M jak miłość" Kama stopniowo próbuje odbudować relację z Marcinem, który coraz więcej sobie przypomina.
Michalina Sosna w ostatnim czasie pojawiła się w programie "Pytanie na śniadanie", w którym wypowiedziała się na temat chemii między nią, a Roznerskim.
"Dogadujemy się. Może dzięki temu to nasze kumpelstwo przechodzi na ekran i ludzie tak chętnie oglądają Kamę i Marcina. Dobrze się bawimy" - powiedziała aktorka.
Przed Sosną ekscytujące wyzwanie zawodowe. Już 22 lutego widzowie zobaczą ją w nowej roli. Zadebiutuje jako prowadząca ósmej edycji "The Voice Kids".
Czytaj więcej: Tak mieszka gwiazda "M jak miłość". Michalina Sosna uchyliła rąbka tajemnicy