"M jak miłość": Zostanie mamą!
We wtorek Patrycja nadal będzie się źle czuć... i w końcu, zaniepokojona, zrobi test ciążowy. A gdy zobaczy wynik, od razu pobiegnie do Łukasza.
Pechowo, niedaleko domu chłopaka Argasińska wpadnie jednak na Martę...
- Cześć! Co ty tu robisz?
- Byłam... na zakupach! Znajoma poleciła mi butik, tu niedaleko...
- I nic nie kupiłaś?
- W końcu nic! Była jedna fajna kiecka, niestety nie w moim rozmiarze... No dobrze, kochana, to ja... uciekam!
- Patrycja, poczekaj! Powiedz mi... O co chodzi? Wydaje mi się, że od jakiegoś czasu mnie unikasz... Czy ja cię czymś uraziłam? Nie odzywasz się, nie odbierasz telefonów, nie odpisujesz na SMS-y...
- Przepraszam cię, mam kłopoty... rodzinne.
- Chodzi o tego młodego mężczyznę? Jerzy się dowiedział?
- Nie. Na szczęście nie... Ale ty powinnaś... Tobie... chciałabym o czymś powiedzieć...
Kilka godzin później test, który zrobiła jego żona, znajdzie za to w łazience Argasiński. I od razu zażąda od "ukochanej" wyjaśnień.
- Kto jest ojcem?
- Słucham?...
- Powiedz mi, kto jest ojcem! Bo na pewno nie ja! Od miesięcy ze sobą nie sypiamy...