"M jak miłość": Wyleczył się z nieśmiałości
Piotr Grabowski wciela się w serialowego Wiktora już od pięciu lat i wciąż zdobywa nowych fanów. A jak wyglądały jego pierwsze kroki w zawodzie?
Okazuje się, że na scenie aktor wyleczył się z nieśmiałości.
- Już w drugiej klasie liceum razem z kolegami i koleżankami postanowiliśmy założyć kabaret. Wspólnie pisaliśmy scenariusze, a ja się w tym odnalazłem. Po raz pierwszy miałem też do czynienia z widownią.
- Zawsze byłem człowiekiem introwertycznym, obserwowałem bardziej niż uczestniczyłem i stałem trochę z boku. Gdy wyszedłem po raz pierwszy na scenę, poczułem się na niej bardzo dobrze - byłem wolny i swobodny. Dało mi to do myślenia, bo chciałem wykonywać zawód, który będzie dla mnie drogą rozwoju.
- Taki właśnie był początek otwierania się na ludzi, co trwa do dziś - wspomina gwiazdor na łamach pisma "Gazeta Pomorska".