M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392171
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

​ "M jak miłość": Wojtuś wypowie wojnę... Joasi i Leszkowi?

Po powrocie z kilkudniowej podróży służbowej Leszek (Sławomir Uniatowski) od razu zjawi się na Wietrznej, by zabrać Joasię (Barbara Kurdej-Szatan) na romantyczną randkę. Para zacznie się regularnie spotykać i sypiać ze sobą! Chodakowska jednak postanowi na razie trzymać swój związek z Krajewskim w tajemnicy przed... Wojtusiem (Feliks Matecki).

W 1453. odcinku "M jak miłość" (emisja w TVP2 w poniedziałek 16 września o godzinie 20.55) Wojtek wprost powie Joasi, że nie podoba mu się jej zażyłość z Leszkiem. Chłopak wyraźnie da Chodakowskiej do zrozumienia, że wolał Michała (Paweł Deląg), a Krajewskiego nie lubi i... nie zamierza polubić! 

Tymczasem Asia będzie niemal pewna, że to właśnie Leszek może wypełnić pustkę, jaka w jej sercu i w jej życiu powstała po tragicznej śmierci Tomka (Andrzej Młynarczyk). 

Postanowi jednak póki co nie mówić o tym Wojtkowi.

Reklama

Pewnego dnia Krajewski wyzna Joasi, że stracił dla niej głowę i po prostu zwariował na jej punkcie. 

Nieoczekiwanie zaproponuje, by przestali ukrywać przed całym światem, a zwłaszcza przed Wojtkiem, że już dawno nie są tylko przyjaciółmi.

 - Spójrz na nas. Dorośli ludzie, schadzki po nocach, ucieczki przed świtem... - westchnie.

- Może w końcu powinniśmy pogadać z Wojtkiem? To już duży chłopak. Zrozumie - powie, ale Joasia nie zgodzi się na to.

Wkrótce potem Wojtek zobaczy, jak Krajewski wymyka się o świcie z sypialni Asi. Chodakowska będzie świadkiem ich rozmowy i dojdzie w końcu do wniosku, że nie ma sensu, żeby nadal ukrywać przed synem prawdę o swym związku.

- Może porozmawiamy - zaproponuje.

- O czym? Przecież wszystko jest jasne, nie? - zakpi chłopak.

- W zasadzie tak - wtrąci wyraźnie rozbawiony Leszek.

Po wyjściu Krajewskiego Joanna wyzna synowi, że nie mówiła mu o tym, co tak naprawdę łączy ją z Krajewskim, bo chciała go na to wcześniej przygotować.

- Super! A na razie planowałaś dalej mnie okłamywać! W końcu jestem tylko głupim gówniarzem, z którym nie trzeba się liczyć! - wykrzyczy jej Wojtek prosto w twarz.

- Dlaczego musiałaś wybrać akurat jego? Dlaczego nie Michała? - zapyta, odwróci się na pięcie i wyjdzie z domu.

Jeszcze tego samego dnia Joanna poprosi Leszka, by porozmawiał z Wojtkiem jak mężczyzna z mężczyzną. Co wyniknie z tej rozmowy? Czy Wojtuś w końcu przekona się do Krajewskiego i zaakceptuje go? Przekonamy się już wkrótce.

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy