"M jak miłość": wesprze go w najtrudniejszym momencie. Łączy ich coś więcej?
W 1874. odcinku "M jak miłość" (emisja w poniedziałek 15 września o godz. 20.55 w TVP2) rozwód Karskich staje się faktem. Podczas gdy Kasia (Paulina Lasota) otrzymuje wsparcie od Mariusza (Mateusz Mosiewicz), Jakuba (Krzysztof Kwiatkowski) pociesza Martyna (Magdalena Turczeniewicz). Czy okaże się, że łączy ich coś więcej?
W nowym odcinku "M jak miłość" małżeństwo Karskich przechodzi do historii – Kasia i Jakub spotkają się na rozprawie rozwodowej. W trudnych chwilach Karskiego wesprze nie kto inny jak Martyna, która w zeszłym sezonie zakochała się w detektywie Chodakowskim.
Małżeństwo Karskich ostatecznie się rozpadnie. Kasi na rozprawie rozwodowej będzie towarzyszyć Mariusz, za to dla Jakuba "przyjazną duszą" okaże się Martyna.
- Co tu robisz? Przyjechałaś zapytać, jak się czuję?
- Nie, bo wiem, że do dupy. Przyjechałam tu… wesprzeć swojego kumpla. Mogę?
A gdy sędzia orzeknie w końcu rozwód, lekarka – widząc, jak bardzo Karski jest załamany – zaprosi detektywa na kawę do bistro Kingi.
- Spokojnie... Nie myśl sobie, że na ciebie lecę. Nie jesteś w moim typie, do łóżka na pewno nie pójdziemy... Ale lepszego kumpla w życiu nie miałam.
- Dziękuję, że przyszłaś dziś na rozprawę, że byłaś tam ze mną… I że zgarnęłaś mnie z sądu, zanim zdążyłem powiedzieć czy zrobić… coś głupiego!
- Właśnie widziałam, że coś takiego chodzi ci po głowie.
- Oj, chodziło! I to jak.
Zdradzamy, że 1874. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany w poniedziałek 15 września o godz. 20.55 w TVP2.
Czytaj więcej: "M jak miłość": Pozna szokującą prawdę. Nie będzie w stanie jej ukryć przed ukochanym
