"M jak miłość": Szykują się kłopoty?

- Ta sprawa z przeszłości wpływa na to, co teraz... Na twoją pracę, relacje z ludźmi... na wszystko. Dlatego uważam, że trzeba to zamknąć. Raz na zawsze. I jeśli wizyta na cmentarzu i grobie tej kobiety ma być takim właśnie symbolicznym zamknięciem... zróbmy to jak najszybciej. Jeszcze dziś. Pojedziemy tam, bo właśnie tego potrzebujesz - żeby raz na zawsze się od tego wszystkiego odciąć i zapomnieć...

Chodakowski posyła ukochanej ciepły uśmiech...

A Iza w końcu ulega i kilka godzin później jedzie z chłopakiem na cmentarz pod Warszawą.

Tymczasem Marcin idzie o krok dalej...

Rozmawia z zarządcą cmentarza i próbuje odnaleźć bliskich zmarłej.

- Chodzi o grób pani Katarzyny Góreckiej, druga przecznica za kaplicą... Bardzo chciałbym skontaktować się z jej rodziną. Czy u pana mógłbym zdobyć jakieś, nie wiem, dane kontaktowe?

- Nie, proszę pana, takich informacji nie możemy udzielać!

- Rozumiem... ale wie pan, to ważna sprawa.

- Nie udzielamy takich informacji, nie wolno nam. Ale... mogę panu powiedzieć, że na ten grób często ktoś przyjeżdża. Także mogę ich ewentualnie zapytać, jeśli kogoś spotkam... Niech pan się ze mną skontaktuje za parę dni, zobaczymy!

Po powrocie do Warszawy chłopak opowiada też o problemach Izy Tomkowi, prosząc o pomoc.

A stryj tym razem go zaskakuje - i jako policjant radzi, by od całej sprawy trzymał się z daleka.

- Od razu coś ci powiem: zdecydowanie odradzam poszukiwanie tej rodziny i wchodzenie w to!

- Tylko widzisz... Chodzi o to, że Iza...

- Z tego mogą być kłopoty. Nie wiadomo, co to są za ludzie, mogą mieć jakieś roszczenia... I po co wam to wszystko? Uwierz mi, tak będzie dla wszystkich najlepiej!

Czy Marcin posłucha rady Tomka? A jeśli nie... czy Górecki, który od lat pragnie zemsty za śmierć żony, może Izie zagrozić?

Odpowiedź wkrótce - tylko na antenie TVP2, w premierowych odcinkach serialu!