"M jak miłość": Szokujące wyznanie i zdrada tuż po ślubie!
W powakacyjnych odcinkach "M jak miłość" na jaw wyjdzie, że Ula (Iga Krefft) wciąż czuje coś do Janka (Tomas Kollarik)...
Wiem, jestem podła, ale chyba wolałabym, żeby Janka tu nie było, żeby całkowicie zniknął z mojego życia - zwierzy się Natalii (Marcjanna Lelek) nie do końca szczęśliwa po ślubie Ula.
- To wszystko zależy tylko od ciebie... Musisz w końcu jakoś to przepracować... Szczerze odpowiedzieć sobie na pytanie - co i do kogo czujesz. Trochę szkoda, że dopiero po ślubie... - usłyszy w odpowiedzi.
- Dobra, nie chcę już o tym gadać - utnie rozmowę niepocieszona świeżo upieczona pani Lisiecka.
Po urlopie Janek (Tomáš Kollárik) wróci do Grabiny. Jak na ironię, pierwszą osobą, z którą się spotka, będzie... Ula. Policjant wyraźnie poczuje, że jeszcze nie "wyleczył się“ z uczuć do niej.
Postanowi złożyć na ręce szefa (Sławomir Holland) prośbę o przeniesienie. Staszek zdoła go jednak przekonać, by jeszcze wstrzymał się ze swoją decyzją o odejściu.
Tymczasem Sonia (Barbara Wypych) dowie się o jego powrocie od Uli i nie będzie z tego powodu szczęśliwa. W końcu ustalą z Morawskim, że odtąd zostaną tylko przyjaciółmi...