M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393119
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

​“M jak miłość": Szok! Biologiczny ojciec Lilki zostanie wzięty za jej... adoratora!

Młody Mostowiak (Krystian Domagała) poczuje wyraźne ukłucie zazdrości, gdy dowie się, że jego najukochańsza żona Liliana (Monika Mielnicka) ma tajemniczego adoratora w osobie... Jacka (Tomasz Sobczak). Nikt z ich otoczenia nie będzie świadomy tego, że to jej biologiczny ojciec!

Po tym, jak w 1556. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja w poniedziałek 11 stycznia o godz. 20.55 w TVP2) Jacek zaproponuje Lilce, Ali (Alicja Ostolska) i Ewce (Jowita Chwałek), że podrzuci je z Warszawy do Grabiny swoim autem, przyjaciółki uznają, że mężczyzna podrywa Mostowiaczkę!

- Ty to naprawdę jesteś naiwna. Facet zaproponował ci podwózkę? Za friko? Rwie cię, jak nic... - stwierdzi Wrońska.

- Jesteś nienormalna. On jest w takim wieku, że mógłby być moim ojcem... - pokręci głową Lilka.

- I co to niby przeszkadza? W jakim świecie ty żyjesz? - zapyta Ewka.

Reklama

- Głupie jesteście. Pan Jacek jest po prostu uprzejmy. Załatwia coś w Warszawie, potem wraca do Grabiny, więc dobrze się złożyło. To wszystko - powie młoda Mostowiakowa.

- Jasne. Baju-baju... - skwituje rozbawiona Ala.

W drodze Kotowski będzie obserwował w lusterku siedzące na tylnej kanapie dziewczyny. Przy okazji dowie się, że Liliana właśnie dostała się na psychologię.

- Lilka to jest z nas największa sztywniara - poinformuje go Ala. -  Porządna, grzeczna i bez pamięci zakochana w swoim mężu...

Jacek podwiezie dziewczyny do warsztatu, w którym pracuje Mateusz. Mostowiak zdenerwuje się, że żona wsiadła do samochodu z obcym mężczyzną.

- Tyle razy prosiłem, żebyście nie jeździły stopem, to niebezpieczne... - powie z wyraźną pretensją w głosie. - Przecież przyjechałbym po was. Dlaczego nie zadzwoniłaś?

- Bo Lilka załatwiła nam podwózkę. Ma tajemniczego adoratora... - przewrotnie wtrąci Ala. - Podrzucił nas do Grabiny swoją limuzyną...

- Jakiego adoratora, o czym ty mówisz? - Mateusz od razu poczuje ukłucie zazdrości.

- Co to był za facet, o którym mówiła Ala? Ten, który was podwiózł? - zapyta Mostowiak żonę, gdy zostaną już sam na sam.

- Pamiętasz pana Jacka? To ten znajomy twojej cioci... Ostatnio parę razy zaglądał do bistro. I zgadaliśmy się, że będzie dziś jechał do Grabiny - usłyszy w odpowiedzi.

- Tak bez powodu zagląda do bistro?

- Jezu, nie bądź jak te dwie wariatki i nie doszukuj się czegoś, czego nie ma! Facet po prostu jest uczynny... W sumie to nawet miło, że jesteś o mnie taki zazdrosny. Ale naprawdę nie masz o kogo. Wiesz, jak ja się za tobą stęskniłam?

Czy Liliana udobrucha męża i sprawi, że przestanie być zazdrosny o Jacka?

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy