"M jak miłość": Skarga nauczycielki
Natalka i Justyna nie zdołają ukryć, że wzajemnie działają sobie na nerwy.
Po świetnie zdanych egzaminach Staszek (Sławomir Holland) oficjalnie przyjmie Natalię (Marcjanna Lelek) do pracy jako posterunkową Mostowiak.
Jak na ironię, Mostowiaczce przyjdzie pomagać swojej największej rywalce, czyli Justynie (Olga Kalicka). Nauczycielka zgłosi się na posterunek z informacją, że niebawem planuje zorganizować biegi przełajowe przez las dla dzieci z półkolonii i oczekuje wsparcia policji. Przy okazji tej rozmowy dziewczynom nie uda się ukryć, że wzajemnie działają sobie na nerwy.
Prosto z posterunku Justyna pojedzie do Franka (Piotr Nerlewski). Wybierze leśną drogę, która po burzy będzie nieprzejezdna - specjalnie, by porozmawiać z leśnikiem nadzorującym jej oczyszczanie. Poskarży się chłopakowi na ostatni "atak" ze strony Uli (Iga Krefft).