"M jak miłość": Randka... z przymusu?

Ola jest po uszy zakochana w Kubie, ale ten jej nawet nie dostrzega. Co wydarzy się, gdy dziewczyna straci cierpliwość - i ruszy do "romantycznego" ataku? Zapraszamy na 1565 odcinek "M jak Miłość", a w nim...

W nowym tygodniu Ola wciąż będzie zerkać smętnie na Karskiego... A gdy Olewicz spróbuje ją pocieszyć, dziewczyna wyzna, że przez złamane serce jest nawet gotowa odejść z agencji.

- Posłuchaj starego wyjadacza... Mężczyźni, zwłaszcza w pewnym wieku, są jak dzieci we mgle... Wydaje im się, że wiedzą, czego szukają, podczas gdy tak naprawdę potrzebują czegoś zupełnie innego!

- Nie, panie Jarku... Pora pogodzić się z rzeczywistością, zmienić podejście. A może nawet pracę...

Kilka godzin później Ola pojedzie jednak z szefem na "akcję", podczas której oboje będą udawać parę zakochanych... i w końcu się do siebie zbliżą. A w finale... dziewczyna postawi na swoim i zmusi Kubę, by umówił się z nią na randkę - tym razem prawdziwą! I to mimo, że Karski będzie się przed tym całkiem nieźle bronił.

- Ola, bardzo mi przykro, ale pracujemy razem i z tego nie może wyjść nic dobrego...

- Jeśli uważasz, że praca jest ważniejsza od bycia szczęśliwym, to jesteś po prostu idiotą... szefie. Umówisz się ze mną na tę randkę czy nie, do cholery?!

- Tak!

- Świetnie!

Jak akcja rozwinie się dalej? Odpowiedź wkrótce... tylko na antenie TVP2, w premierowych odcinkach serialu - zapraszamy!