"M jak miłość": Pułapka się zamyka
On kłamie jak najęty - a ona wierzy w każde słowo. Zapraszamy na 1353. odcinek „M jak miłość”, w którym Kisielowa znów umówi się z Robertem...
Seniorka spotka się z "ukochanym" na prośbę policji. I na zachętę obieca oszustowi, że znów dostanie od niej pieniądze. A Robert połknie przynętę, przyjedzie do Gródka i na powitanie zasypie ją komplementami.
- Zosiu... wyglądasz pięknie! Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że wysłałaś mi takiego pięknego sms-a... Wzruszyłaś mnie, że wciąż we mnie wierzysz, że pomimo wszystko chcesz mi pomóc... O jakiej kwocie mówimy, jeśli chodzi o tę pożyczkę? Ale o tym później, później... Najważniejsze, że cię widzę! Tak bardzo tęskniłem... Tak, wiem, co o mnie myślisz! Masz rację, zachowałem się jak drań, oszust! Ale musiałem, ty jedna mnie rozumiesz...
Idąc za ciosem, kłamliwy amant spojrzy "wybrance" głęboko w oczy i rzuci cicho:
- Ty jedna na całym świecie jesteś dla mnie wyrozumiała... I wybacz... niedługo oddam ci wszystkie pieniądze, co do grosza! Łącznie z tą pożyczką... A potem... pojedziemy gdzieś w podróż, żebyś mi znowu zaufała... Wszystko jedno dokąd, byle dalej! Wierzę, że jeszcze możemy być razem. Bo ja... kocham cię, Zosiu...
A Kisielowa nagle zerwie się z miejsca, ucieknie do toalety - i stamtąd zadzwoni do siostrzenicy. Gotowa na wszystko, by uchronić seniora przed aresztowaniem... Nawet na okłamanie policji.
- Sonia? Wszystko odwołuję, nie przyjeżdżajcie! Robert... nie przyszedł!
Co wydarzy się dalej? Emisja odcinka numer 1353 już we wtorek, punktualnie o godz. 20.40 - lepiej nie przegapić!