"M jak miłość": Pułapka na Kingę!
Robert wciąż próbuje uwieść Kingę. Nęka ją smsami i e-mailami. Niczego nieświadoma Zduńska przystaje na propozycję pracy oferowaną przez kolegę Lubińskiego - Mirka. Nie wie, że ta posada to pułapka! Co jeszcze wydarzy się w 1020. odcinku "M jak miłość"? Sprawdźcie!
Kinga spotyka się z Mikiem i przyjmuje posadę w jego firmie. Dziewczyna zgadza się też na weekendowy "wyjazd integracyjny" - nieświadoma, że na wycieczce pojawi się Robert... Czy służbowa podróż skończy się małżeńska zdradą?!
Przecież Lubiński wciąż uparcie próbuje zdobyć jej serce. Nęka Zduńską e-mailami, sms-ami, a nawet zakrada się do ogrodu i zostawia sąsiadce narysowany przez siebie portret...
Paweł niepokoi się o zdrowie Magdy i zmusza przyjaciółkę, by poszła na badania. A lekarz robi jej EKG - i od razu daje skierowanie do szpitala.
- Chciałbym, żeby położyła się pani na kilka dni do szpitala. Pamięta pani swój PESEL? - lekarz od razu zacznie wypisywać papiery. - Te duszności i pozostałe objawy... jak często się powtarzają?
- Przecież to normalna rzecz... Przy zmęczeniu, stresie...
- Pani stawia diagnozę, czy ja?
- Powiem wprost: nie podoba mi się to EKG. I chcę sprawdzić parę innych rzeczy...
- Pan sobie żartuje, prawda?
- Ma pani dość osobliwe poczucie humoru. Proszę, to jest skierowanie do szpitala!
Monika przyłapuje Wernera, gdy ten przyjacielsko flirtuje z Martą - i wybucha zazdrością. Prawniczka robi ukochanemu ostrą awanturę, najpierw w pracy, a później w kawiarni. Nieświadoma, że ich rozmowę słyszy przypadkiem Agnieszka... Olszewska radzi później koledze, by z "ukochaną" zerwał.