"M jak miłość“: Przelotny romans czy związek na serio?
Wkrótce Łukasz (Jakub Józefowicz) zabierze Patrycję (Alżbeta Lenska), żonę swojego szefa (Karol Strasburger), na Mazury, gdzie będą uprawiać upojny seks. Czy dla Wojciechowskiego będzie to kolejny przelotny romans czy jednak związek na serio?
Argasiński wciąż będzie zachowywał się tak, jakby był kompletnie nieświadomy tego, że znacznie młodsza od niego żona przyprawia mu rogi. Co więcej: nawet podziękuje Łukaszowi za to, że jako rehabilitant pomógł jej wrócić do formy!
- Ciekawe, co powiedziałaby twoja mama (Dominika Ostałowska), gdyby cię teraz ze mną zobaczyła... - rzuci Argasińska podczas wypadu na Mazury w 1568. odcinku "Emki“ (emisja w poniedziałek 22 lutego o godz. 20.55 w TVP2).
- Na pewno doceniłaby mój dobry gust! - stwierdzi Łukasz.
- Jasne... Nie ma co ukrywać, prawda jest brutalna: wieziesz na romantyczny weekend starą babę, mój drogi! Wiesz, że na upartego mógłbyś być moim synem? - doda Patrycja.
- To byłoby straszne... Miałbym kompleks Edypa! - odpowie rozbawiony Wojciechowski.
Argasińska nie będzie się czuła komfortowo w sytuacji, jakiej się znalazła.
- To zupełne szaleństwo... Jest mi z tobą cudownie, w ogóle nie zastanawiam się, co będzie dalej! I nie mam nawet poczucia winy, a przecież powinnam. To nie jest tak, że się teraz przed tobą tłumaczę, ale mnie już nic więcej w życiu nie czeka. Nawet nie mam dzieci. Nie będę mogła cieszyć się, patrząc, jak dorastają... Więc to pewnie taki mój ostatni... kolorowy zawrót głowy.
- Nie mów tak... I nawet tak nie myśl! Czeka cię... nas...jeszcze wiele kolorowych chwil... - zaprotestuje syn Marty.
- Nigdy wcześniej go nie zdradziłam, wiesz? Uważałam, że to oznaka tchórzostwa. Ludzi powinno być stać na to, żeby przegadać pewne sprawy, rozstać się, jeśli trzeba... A teraz nagle nie ma to dla mnie znaczenia. I trochę mnie to przeraża... - wyzna Patrycja.
- Powiedz mi, kiedy twój mąż ostatnio zabrał cię na spacer? Do teatru czy do kina? Kiedy usiedliście gdzieś i tak po prostu ze sobą rozmawialiście? - zapyta Łukasz.
- Nie rozumiesz. W pewnym wieku, po latach małżeństwa...
- Kiedy powiedział ci, jaka jesteś piękna? Nikt nie ma prawa cię oceniać. A twój mąż sam jest sobie winien! - oznajmi Wojciechowski.
Podczas pobytu na Mazurach Łukasz odbędzie rozmowę telefoniczną z Martą. Z jego słów będzie można wywnioskować, że nie uważa romansu z Patrycją za przygodę, tylko raczej związek na serio.