"M jak miłość": Powód do radości... czy kłopot?
Asia jest z Tomkiem naprawdę szczęśliwa... Ale czuje, że jej "zegar biologiczny" tyka - i za chwilę zacznie dzwonić na alarm! Co na to Chodakowski? Zapraszamy na 1180. odcinek "M jak miłość", a w nim...
Joanna obserwuje Agnieszkę, widzi jej uśmiech oraz powiększający się brzuszek... I w końcu wyznaje Tomkowi, że sama też pragnie zajść w ciążę.
- Bardzo chciałabym... mieć z tobą dziecko. Najlepiej córeczkę... Kobiety tak mają - większość chce kiedyś zostać mamą!
A Chodakowski blednie - i wcale nie wygląda na zachwyconego.
- Chcesz mieć... własne dziecko?
- Chcę mieć dziecko z tobą... Nie mówię, że teraz, zaraz... ale może kiedyś? Dalibyśmy sobie radę! Zosia już dorasta, ma swoje życie, swoje sprawy, jeszcze chwila, a wyfrunie z gniazda... Wojtuś od września idzie do szkoły... To naprawdę już całkiem duży chłopiec. A ty... nie chcesz więcej dzieci?
- Nie myślałem o tym...
Policjant, zmieszany, odwraca wzrok... Ale kilka godzin później zdobywa się na odwagę - i wyznaje ukochanej prawdę. Bo wcale nie marzy o tym, by zostać znowu tatą.
- Asiu, ja nie mówię "nie", tylko... Spójrz na mnie! Jestem już stary, zrobiłem się wygodny... Mam coraz mniej energii... Nie nadaję się już na ojca małego dziecka...
Co Joanna odpowie? Ciekawych zapraszamy do TVP2 - już w poniedziałek, 7 grudnia!