"M jak miłość" po wakacjach: Odcinek 1735. Chciał ją zgwałcić, a teraz nie da jej spokoju…

W nowym odcinku "M jak miłość" Basia i Jasiek (Stanisław Dusza) będą siedzieli na łóżku, gdy usłyszą dzwonek do drzwi.

- Otwarte! - krzyknie nastolatka.

Cisza. Nikt nie wejdzie.

- Ja otworzę - rzuci chłopak.

Chwilę później Jasiek wręczy swojej zdumionej ukochanej bukiet kwiatów.

- Leżał na wycieraczce.

- Dla mnie? To chyba pomyłka... - skomentuje córka Ali (Olga Frycz).

- Czekaj. Tu jest jakaś kartka! - zauważy Jasiek.

Basia odczepi liścik od bukietu i przeczyta na głos: "Przepraszam za wszystko. Filip Sowiński"

- Przepraszam?! Ja mu dam "przepraszam"! Bezczelny!!! - syknie rozwścieczony nastolatek.

Zdenerwuje się do tego stopnia, że będzie chciał wybiec z mieszkania za Sowińskim.

- Zostań, daj spokój - poprosi Basia.

Tymczasem Paweł (Rafał Mroczek) wróci z sądu.

- A ty dlaczego nic nie mówisz? Jak było w sądzie? Myślałam, że się odezwiesz, zadzwonisz... - usłyszy od córki.

- Chciałem, ale... Nie wiedziałem, jak ci to powiedzieć. Gad się wykręcił, dostał wyrok w zawieszeniu... - westchnie przybity.

- Przykro mi... - skomentuje Paweł.

- Wiem, że liczyłeś na więcej, ale... może tak miało być? Może po tym wszystkim on też coś zrozumiał? - spróbuje pocieszyć go Basia.

- No proszę cię! Jedyne, co zrozumiał to to, że dzięki pieniądzom tatusia zawsze spadnie na cztery łapy... - prychnie Zduński.

Zdradzamy, że 1735. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany w poniedziałek 28 sierpnia o godzinie 20.55 w TVP2.

Zobacz też:

"Dylematu 5": Największa porażka TVP? Zakończyli emisję po trzech odcinkach

Barbara Wypych: Co się stało z sympatyczną policjantką z "M jak miłość"?

"Klan“: Odcinek 4180. Dylemat między wolnością a poważnym związkiem