"M jak miłość" po wakacjach: Chodakowscy oddadzą dzieci Rudnickiej?!
23. sezon sagi rodu Mostowiaków, który na antenę TVP2 trafi w pierwszym tygodniu września br., rozpocznie się bardzo optymistycznie: oto pani Rudnicka (Joanna Niemirska), nękana psychicznie i fizycznie przez byłego męża (Mateusz Łasowski), odzyska zdrowie, dzięki czemu będzie mogła wrócić do domu i swoich córeczek, Amelki (Ninel Kos) i Hani (Marta Stefaniak). Rudnicki zaś najprawdopodobniej na długie lata trafi tam, gdzie jego miejsce, czyli za kratki!
O tym, co wydarzy się w rodzinie Rudnickich, widzowie dowiedzą się z relacji Marcina (Mikołaj Roznerski) w biurze agencji detektywistycznej.
- W naszym mieszkaniu znaleźli odciski Rudnickiego… A że to recydywa, mogą go wsadzić na kilka lat... – poinformuje Chodakowski.
- Facet był na tyle bezczelny, że namówił swoją siostrę, żeby wystąpiła o prawo do opieki nad dziewczynkami... Sąd zbadał sprawę, przesłuchał świadków. Dzieci też zeznawały w obecności psychologa. I koniec tej historii.. Na szczęście z happy endem. I grunt, że matka dziewczynek czuje się lepiej, wraca do domu... – zostanie dopowiedziane.
Dodajmy, że Chodakowski wraz z Olewiczem (Tomasz Dedek) zrobią remont w mieszkaniu Rudnickich. Amelka i Hania po wakacjach wrócą do czystego lokum i pod opiekę swej zdrowej mamy. Rudnicka oczywiście pozostanie wielką dłużniczką Chodakowskich za nieocenioną pomoc i opiekę nad córeczkami w czasie jej pobytu w szpitalu.
Zobacz też:
Andrzej Łapicki był zauroczony Vivien Leigh. Spędzili razem cudowną noc
"M jak miłość": Jakub za namową kolegów kupi pierścionek zaręczynowy!
"M jak miłość": Tragedia u Kingi i Piotrka. Co wydarzy się po wakacjach?