"M jak miłość": Piotrek ostatni dowie się o ciąży Kingi!
W finale sezonu "Emki" Zduńska (Katarzyna Cichopek-Hakiel) wręczy mężowi test ciążowy w opakowaniu. Gdy do Piotrka (Marcin Mroczek) w końcu dotrze, że żona jest w ciąży, od razu porwie ją w ramiona.
Choć Kinga podaruje Piotrkowi z wymownym napisem na plecach: "Po raz trzeci zostanę tatą", Zduński nie zorientuje się, że żona jest w upragnionej od dawna ciąży.
- Cały dzień byłem cierpliwy, znosiłem fochy, dąsy, zasuwałem, naprawiałem dekoracje. Ale teraz już chcę wiedzieć - o co chodzi? Gdzie byłaś i po co? - zapyta wieczorem po powrocie do domu.
Kinga spoważnieje i spojrzy mężowi głęboko w oczy.
- Dobrze... Powiem ci - stwierdzi tajemniczym tonem.
Sięgnie po torebkę, po czym wyciągnie z niej test ciążowy i bez słowa poda go Piotrkowi. Zduński wyjmie zawartość z opakowania i zdumiony zapyta:
- Co? Co jest? Ty chyba...
W tym momencie urwie swoją wypowiedź, bo spojrzy na test i zobaczy dwie kreski.
- O Boże... Jesteś w ciąży?
Gdy Kinga w odpowiedzi energicznie kiwnie głową, uradowany Piotrek porwie ją w objęcia i pocałuje.
- Naprawdę? To pewne? Jesteś absolutnie pewna? - dopyta jeszcze.
- Zrobiłam też badanie krwi - poinformuje go Zduńska. - Nie ma żadnych wątpliwości.
- Teraz już rozumiem te dziwne miny, komentarze. Wszystkim już powiedziałaś, tak? Tylko ojciec dziecka dowiaduje się ostatni... Nieładnie.
- O nie, kochany. Miałeś tę informację od początku...Przyjrzyj się sobie w lustrze...
- Jezu, ale idiota... - skwituje Piotrek w 1377. odcinku "Emki".