"M jak miłość": Pierwsze spotkanie
W drzwiach mieszkania Magda i Wanda odetchną z ulgą i wpadną sobie w ramiona, bo okaże się, że chwilę wcześniej poznały się i wymieniły parę miłych zdań na papierosie.
Zaraz po świętach Magdę (Anna Mucha) dopadnie stres. Powód? Zaplanowana kolacja z Wandą Budzyńską (Maria Rybarczyk), matką Andrzeja (Krystian Wieczorek). Obie panie nie miały dotychczas okazji się poznać...
Tuż przed umówioną godziną przyjścia teściowej Chodakowska na chwilę wymknie się z domu, by ukoić nerwy papierosem w palarni przy śmietniku. Los sprawi, że spotka tam... panią Budzyńską, która postanowi odreagować w ten sam sposób.
Późniejsza kolacja przebiegnie w bardzo miłej atmosferze. Budzyński od razu zorientuje się, że dwie najważniejsze kobiety w jego życiu poczuły do siebie sympatię.
- Umieram z ciekawości, kim jest kobieta, w której mój syn tak się zakochał - powie Wanda.
W tym samym odcinku wspierana przez Marszałka Magda rozpocznie przygotowania do sylwestrowego wyjazdu-niespodzianki dla Andrzeja - do leśniczówki. Tyle że Budzyńska niechcący zburzy jej plan, bo zaprosi syna, Chodakowską i Maćka (Franciszek Przanowski) na sylwestra do Grabiny.
Tymczasem Andrzej po raz kolejny zaskoczy ukochaną i... jeszcze tego samego dnia zabierze ją na romantyczny weekend przedsylwestrowy, właśnie do leśniczówki, którą sama dla nich wybrała, co zorganizuje dzięki cichej pomocy jej ojca.