M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392193
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Paweł ciężko pobity zamiast... brata!

Niebawem Paweł (Rafał Mroczek) wspaniałomyślnie poda się za Piotrka (Marcin Mroczek), by chronić swego brata bliźniaka przed dwoma typami spod ciemnej gwiazdy. Efekt? Sam zostanie ciężko pobity... Ale opłaci mu się to, bo mąż Kingi (Katarzyna Cichopek-Hakiel) w końcu zacznie z nim rozmawiać!

Ujawniamy, że w 1563. odcinku "Emki“ (emisja we wtorek 2 lutego o godz. 20. 55 w TVP2) Kamila (Anna Gorajska) znów poprosi Piotra o pomoc w pracy i po raz kolejny usłyszy odmowę.

Mniej więcej w tym samym czasie w kancelarii zjawi się niezadowolony z usług prawników klient - niejaki Rykalski (Paweł Hartlieb).

Na przegraną w procesie mężczyzna zareaguje furią i agresją. Jabłońska całą winą za porażkę w sądzie obarczy Zduńskiego, choć to ona prowadziła tę sprawę.

Na domiar złego celowo nie uprzedzi Piotra, że grozi mu niebezpieczeństwo ze strony Rykalskiego.

Reklama

Gdy w końcu ruszy ją sumienie, na ostrzeżenie Zduńskiego będzie już za późno. Okaże się bowiem, że właśnie pobito... Pawła.

Jak do tego dojdzie? Przez przypadek Paweł podsłucha w bistro rozmowę dwóch nasłanych przez Rykalskiego mężczyzn.

Dowie się z niej, że jego brat bliźniak ma dostać w skórę! By go ochronić, poda się za niego!  Zaproponuje podejrzanym nieznajomym rozmowę na osobności w rowerowni.

W tym samym odcinku Piotr znajdzie ciężko pobitego brata w jego warsztacie.

Bliźniacy zgodnie ustalą między sobą, że według oficjalnej wersji Zduński nie został napadnięty, tylko miał wypadek podczas jazdy na rowerze.

Czy poświęcenie Pawła zaowocuje długo oczekiwanym - zarówno przez rodzinę, jak i przez widzów - pojednaniem braci Zduńskich?

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy