M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393044
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Ostatnia deska ratunku?

Zuza, kompletnie załamana, wpada na Deszczową... I błaga Kingę o pomoc.



- Cały świat mi się zawalił i ziemia usuwa mi się spod stóp!

Dziewczyna wyznaje, że jej brat - po dramacie, który przeżył w Syrii - wymaga psychoterapii. Ale jest uparty i nawet nie chce porozmawiać z lekarzem.

- Widzisz, Michał, jak się uprzedzi... Nie ma z nim żadnej dyskusji. Zawsze taki był: niezależny, uparty, chodzący własnymi ścieżkami... Nie wiem, co robić, łapię się wszystkiego, jak tonący brzytwy... Jesteś psychologiem, może jakoś do niego dotrzesz, może ciebie posłucha?

Zduńska spotkania z Marszałkiem woli jednak uniknąć - i próbuje zapał przyjaciółki ostudzić. Choć Zuza nie ułatwia jej sprawy...

- U twojego brata zdiagnozowano PTSD... zespół stresu pourazowego. Michał wymaga specjalistycznej pomocy...

- I taką dostanie! Jeśli namówisz go, żeby zgłosił się do tej kliniki, wszystko jest już załatwione!

- Nie sądzę, żeby w ogóle chciał ze mną o tym rozmawiać...

- Ze mną tym bardziej. Był dziś u niego Wojtek, ale jego też odesłał do diabła. Cała nadzieja w tobie... Chociaż spróbuj, proszę!

To scena, którą zobaczymy już we wtorek, w 1167. odcinku "M jak miłość"... Czy Kinga jednak ulegnie - i weźmie na siebie ciężar rozmowy z Michałem? A jeśli tak... jak brat Zuzy ją powita? Odpowiedź wkrótce - tylko na antenie TVP2!

Reklama
www.mjakmilosc.tvp.pl/
Dowiedz się więcej na temat: M jak miłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy