"M jak miłość": Odcinek 1810. Nagle zmieni zdanie. Bartek łatwo się nie podda

W nowym odcinku "M jak miłość" Natalia przeprosi w końcu Bartka za to, jak zachowała się, gdy został niesłusznie oskarżony - i aresztowany. 

- Naprawdę, jest mi strasznie głupio, że w ciebie zwątpiłam... I mam nadzieję, że mi wybaczysz, bo bardzo mi na tobie i na naszej przyjaźni zależy...

- Jak mógłbym się na ciebie gniewać? To znaczy, okay, byłem zły, przez chwilę, ale rozumiem - taką masz robotę... 

- To znaczy, że między nami wszystko jest w porządku?

- No pewnie.

A gdy ich "pojednanie" zobaczy Dorota, wcale się nie ucieszy... Kilka godzin później Kawecka ukochanego niemile zaskoczy, nagle wycofując się z propozycji, by razem zamieszkali.

- Miałam trochę czasu, żeby się nad tym wszystkim zastanowić... i nie wiem, czy to jest dobry moment na takie rewolucyjne zmiany. 

- Dorota, ale o czym ty mówisz?

- Mówię, że powinniśmy się na razie wstrzymać z twoją przeprowadzką...

Lisiecki, choć słowa partnerki wyraźnie go zranią, jednak się nie podda.

- Spróbuj mnie zrozumieć... Rozumiem... Znudziłem ci się.

- Naprawdę tak myślisz?

- A co mam myśleć? Powiedz mi, wytłumacz!

- Wspólne mieszkanie, wspólne życie... To poważna decyzja. A mnie za bardzo na tobie zależy, żeby wpakować cię w sytuację, która być może za chwilę okaże się dla ciebie... kłopotliwa. I której możesz szybko żałować.

- Bo...?

- Bartek, na litość boską! Spójrz na nas! Ile ja mam lat, a ile ty? Przed tobą jeszcze całe życie, a ja... 

- Czy to już wszystkie twoje argumenty?

- Bartek...? Dokąd idziesz?

- Do domu, po swoje rzeczy. Nie pozbędziesz się mnie tak łatwo! Zakochałam się w tobie... I boję się, co będzie, kiedy cię stracę.

- Nigdy mnie nie stracisz.

1810. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany we wtorek 10 września o godz. 20.55 w TVP2.

Czytaj więcej: "M jak miłość": Odcinek 1809. Straci nadzieję na odnalezienie syna. Zwróci się przeciwko Kamie