"M jak miłość": Odcinek 1767. Tadeusz dostanie szokujący list od Jagody
W 1767. odcinku "M jak miłość" (emisja 18 grudnia o godz. 20.55 w TVP2) Tadeusz (Bartłomiej Nowosielski) otrzyma szokującą wiadomość od Jagody (Katarzyna Kołeczek). Kobieta będzie o krok od załamania i napisze tragiczny list. Jaka będzie jego treść?
W nowym odcinku "M jak miłość" Jagoda, choć jej oparzenia zaczną się goić i lekarz zgodzi się wypisać ranną ze szpitala, będzie o krok od załamania. Dziewczyna poczuje, że jej życie zmieniło się w koszmar - co wyzna, gdy odwiedzi ją Bartek.
- Już zawsze będę wyglądać jak potwór! Tadzik ożenił się z kimś zupełnie innym... A teraz... Wiem, ma dobre serce i nigdy nie powie tego wprost, nie przyzna się, ale nie chcę, żeby był ze mną z litości…
- Jagoda, wiem, że przeżyłaś wstrząs… ale gadasz takie głupoty, że mózg staje!
A kilka godzin później Kiemlicz odkryje, że jego ukochana nagle zniknęła... i na pożegnanie zostawiła tylko krótki list.
- "Jesteś zbyt porządnym człowiekiem, Tadziu, żeby odejść… Ale nie tak miało wyglądać nasze życie. Nie chcę twojej litości i nigdy się na to nie zgodzę. Dlatego sama podejmuję tę decyzję i odchodzę. Zwracam ci wolność…"
Zdradzamy, że 1767. odcinek "M jak miłość" zobaczymy w poniedziałek 18 grudnia o godz. 20.55 w TVP2.
Czytaj więcej: "Barwy szczęścia": Odcinek 2909. Nie odpuści. Co zrobi, by ją odzyskać?