"M jak miłość": Odcinek 1728. Znajdzie sobie nowego męża?

Przygotowując kaczkę po pekińsku, Rogowska zwierzy się swej mamie Barbarze (Teresa Lipowska), że ona i Artur umówili się na podjęcie próby uatrakcyjnienia swego życia.

- Mamy noworoczne postanowienie, że raz w miesiącu próbujemy czegoś nowego. Ale na początku stycznia nie było czasu, więc dopiero teraz... - wyjawi Maria, otwierając lodówkę.

- Ta-dam! Kaczka po pekińsku, w słodkiej glazurze, drugą dobę ją marynuję - pokaże seniorce efekty swojej pracy.

Niestety, Artur, dla którego kaczka po pekińsku będzie miała być niespodzianką, zrobi żonie psikusa. Marynowany drób wrzuci do... rosołu.

- O nie. Czyli moją kaczkę szlag trafił - załamie się Maria, gdy się o tym dowie.

- Przepraszam. Jak mogłem zmarnować twoją wykwintną kaczkę na niejadalny rosół - zacznie się kajać Rogowski.

- Ale nowość na styczeń mamy odhaczoną. Słodki rosół. Tego jeszcze nie było - spróbuje obrócić sytuację w żart.

Dosłownie chwilę później Rogowska dostanie propozycję nie do odrzucenia od sołtyski Zofii:

- Marysiu, wpadłam na genialny pomysł. Obsadzę cię w musicalu. W jednej z głównych ról. Cieszysz się, prawda?

- Mnie? Pani Zosiu, ale nie! Ja się do tego nie nadaję - zaprotestuje córka Barbary.

- Już nie bądź taka skromna. Ludzie tutaj nie są gotowi na pracę z takim twórcą jak ja, ale ty, Marysiu, zawsze byłaś elastyczna. Proszę, tu jest tekst - nie da za wygraną Kisielowa.

- Nie ma mowy, żebym wystąpiła w jakimś musicalu. Chociaż jestem taka... elastyczna - zaśmieje się Marysia.

- A może? To mogłoby być coś nowego w ramach noworocznego postanowienia - skomentuje Rogowski.

- A może po prostu znajdę sobie nowego męża? - złośliwie skwituje Rogowska.

To tylko żart czy realna groźba?

Zdradzamy, że 1728. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany we wtorek 25 kwietnia o godzinie 20.55 w TVP2.