"M jak miłość": Odcinek 1708. Basia zostanie zaatakowana! Po napadzie jest w traumie

W nowym odcinku "M jak miłość"... Po napadzie Filipa (Kacper Zalewski) Basia będzie w kompletnej rozsypce. Niestety, odmówi rozmowy z psychologiem. Niewiele pomoże nawet przyjazd jej matki, która odwiedzi nastolatkę, by wesprzeć ją po ataku.  Ich stosunki nadal nie będą dobre. Prawdziwą miłość Basia czuje tylko ze strony Pawła i Franki.

Problemy dziewczyny dostrzeże Jasiek (Stanisław Dusza), który poczuje się w obowiązku donieść Zduńskiemu o jej niepokojącym zachowaniu.

- Chciałem pogadać o Basi... Tylko ona nie może się o tym dowiedzieć, bo chyba by mnie zabiła... - wyjaśni, gdy odwiedzi go w rowerowni.

- Nic jej nie powiem. Masz moje słowo - zapewni Paweł.

- Baśka próbuje to ukryć, ale tak naprawdę jest w strasznej traumie... Byłem dzisiaj świadkiem bardzo dziwnej sytuacji... - stwierdzi chłopak, po czym zrelacjonuje spotkanie z kurierem, na widok którego nastolatka będzie bliska zawału serca.

- Basiu, obiecuję ci, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby go dorwać. Nie chcę, żeby to samo spotkało jakąś inną dziewczynę... - zapewni załamaną Basię Zduński.

- Dziękuję... Ja... tak się bałam. Tak strasznie... - pokiwa głową dziewczyna, a do jej oczy napłyną łzy.

- Najgorsza była bezradność... niczego nie mogłam zrobić... Gdybym się nie wyrwała i nie uciekła, to... - urwie nastolatka.

- Dlatego zapisałam się na tę krav magę... Obiecałam sobie, że to się już nigdy nie powtórzy... i że już nigdy więcej nie będę się tak strasznie bać... nie będę uciekać... - doda głuchym głosem.

Poruszony do głębi Paweł pokiwa głową i mocno przytuli Basię.

- Rozumiem cię, kochanie i... pamiętaj, że zawsze jestem z tobą. I zawsze tu będę. Możesz na mnie liczyć w każdej sprawie. Wiesz? - zapyta Zduński.

- Wiem, bo... jesteś moim tatą i... najlepszym przyjacielem... - usłyszy w odpowiedzi.

- A ja... mogę się przyłączyć? - zapyta Franka. 

- Zrobiłem w tej sprawie, co mogłem i... doszedłem do ściany. Nie wiem, co dalej.... A Baśka... próbuje trzymać fason, ale ja widzę, jak ona to wszystko przeżywa... Ona cierpi, a ten sukinsyn chodzi sobie wolno... - zwierzy się Paweł bratu.

- A co policja? - ostrożnie zapyta Piotrek.

- No co? Prowadzą śledztwo... Marcin też działa, ale na razie nic z tego nie wynika... A ja nie mogę czekać z założonymi rękami, kiedy wiem, że z dnia na dzień szanse na dorwanie gnoja maleją... Nie wiem, może ty coś wymyślisz? Pomóż mi go znaleźć - podniesie wzrok na brata Paweł.

- Dobra, w porządku... Zaczniemy od spotkania z Marcinem. Musimy ustalić jakiś sensowny plan działania i zobaczyć, jakie mamy możliwości... - rzeczowo odpowie prawnik.

- Dzięki. Wiedziałem, że mogę na ciebie liczyć - ucieszy się Paweł.

Tymczasem Franka zwierzy się Kindze (Katarzyna Cichopek), że Zduńska obawia się, jak może potoczyć się spotkanie jej męża z agresorem.

- Paweł szaleje, siedzi w mediach społecznościowych, próbuje namierzyć tego chłopaka na własną rękę... Sprawdza, kto oznaczył się na zdjęciach w tamtej okolicy, przegląda foty z imprez... - zrelacjonuje.

- Szanse, że w ten sposób trafi na jakiś trop są raczej minimalne... - oceni zmartwiona Kinga.

- Ale on nie odpuści... W końcu go dorwie... i strasznie się martwię, czym to wszystko się skończy... - westchnie Franka.

Zdradzamy, że 1708. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany w poniedziałek 13 lutego o godzinie 20.55 w TVP2.

Zobacz też:

"Barwy szczęścia": Odcinek 2761. Natalia pozna Sofię. Czego dowie się o rywalce?

"Na Wspólnej": Odcinek 3574. Mikołaj okradziony! Zamierza iść do sądu

"Na dobre i na złe": Odcinek 872. Bart zdradzi Julkę? Za bardzo zbliży się do Amelii