"M jak miłość": Odcinek 1681. Magda oko w oko z kochanką Budzyńskiego

Przez przypadek Adam (Jacek Kopczyński) odkryje, że do budynku, w którym obecnie swoją siedzibę ma kancelaria spółki Werner&Budzyński, przeniosła się firma, w której zatrudnione są prawniczki Julia i Sylwia (Hanna Turnau).

Tymczasem Budzyńska nadal będzie przebywała w siedlisku, usiłując w samotności przetrawić informację, że jej ukochany mąż będzie miał dziecko z inną kobietą. Przestanie odbierać telefony od niewiernego Andrzeja. Nie będzie też odpowiadać na jego SMS-y.

Zaniepokojony brakiem kontaktu z żoną Budzyński przyjedzie z wizytą do siedliska.

- Zrobiłem ci zakupy... Nie ma z tobą żadnego kontaktu, nie odbierasz telefonów i zwyczajnie umieram z niepokoju - wyjaśni skruszony.

- A nie przyszło ci do głowy, że zwyczajnie... nie życzę sobie kontaktu z tobą? Nie chcę, żebyś tu przyjeżdżał, nie chcę z tobą rozmawiać, nie chcę też twoich zakupów!

- Musiałem się upewnić, że wszystko z tobą jest w porządku... I, Magda, jeśli nadal nie będziesz odbierać ode mnie telefonów, to... będę tu przyjeżdżał za każdym razem...

- Żeby sprawdzić, czy jeszcze żyję? Jak widzisz - żyję... - wejdzie mu w słowo Magda, po czym zatrzaśnie Budzyńskiemu drzwi przed nosem.

Natomiast Kindze (Katarzyna Cichopek) uda się w końcu zmusić przyjaciółkę, by pojechała z nią na kontrolną wizytę do lekarza. Po drodze Budzyńska nie tylko odmówi pogodzenia się z kolegami z kancelarii, do czego Zduńska będzie ją gorąco namawiać, ale wyjawi też swoje plany wobec męża.

- Chcę się rozwieść z Andrzejem - zakomunikuje stanowczym tonem.

- Magda... Wiem, co czujesz, ale czy nie powinnaś jeszcze trochę z tym poczekać? - zapyta poruszona Kinga.

- Czas tu niczego nie zmieni.

- Może zmienić bardzo wiele, proszę cię, nie można tak po prostu przekreślić takiego małżeństwa, takiej miłości - powie

- Można. Andrzej właśnie to zrobił - brutalnie zauważy Magda.

Po badaniach, które na szczęście wypadną bardzo dobrze, Magda pojedzie do kancelarii, by zabrać swoje rzeczy. Los sprawi, że w windzie przypadkiem wpadnie na Julię.

Kochanka Budzyńskiego spróbuje z nią porozmawiać.

- O czym? - chłodno zapyta Magda.

- Nie wiedziałam... nie myślałam, że to wszystko tak się skończy... - rzuci bezradnie Malicka.

- Blokujemy windę... Przepraszam, chciałabym przejść... - zgasi ją Budzyńska, a gdy zostanie z Kingą sama, załamie się i wybuchnie płaczem.

Zdradzamy, że 1681. odcinek "Emki" zostanie wyemitowany we wtorek, 25 października, o godz. 20:55 w TVP2.