"M jak miłość": Odcinek 1672. Perfidna kuzynka Marzenki wraca do gry!
W 1672. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja w poniedziałek 26 września o godz. 20.35 w TVP2) w Grabinie nieoczekiwanie pojawi się Beata (Izabela Warykiewicz), kuzynka śp. Marzenki (Olga Szomańska). Czyżby znów chciała odebrać Kalinkę (Oliwia Kępka) Uli (Iga Krefft) i Bartkowi (Arkadiusz Smoleński)?
Gdy Beata pojawi się w domu rodziny Mostowiaków, mała Kalinka będzie akurat pod opieką Barbary (Teresa Lipowska).
- Cześć, Kalinko, pamiętasz mnie? Zobacz, co ci ciocia Beatka przywiozła... - powie, wręczając dziewczynce pluszaka.
- Patrz, jaki śmieszny... Podoba ci się? - zapyta.
Kalinka twierdząco pokiwa głową, ale seniorka spojrzy na gościa bardzo nieufnie.
- Oczywiście, dzwoniłam do Uli, ale nie odbiera, pewnie jest zajęta w pracy. Chciałam zabrać Kalinkę na spacer. Taka ładna pogoda...- słodkim głosikiem spróbuje ją przekonać Beata.
- Właśnie wracamy ze spaceru...
- To chociaż pobawię się z nią, dobrze? Tak długo jej nie widziałam - wejdzie w słowo seniorce kuzynka Marzenki.
- Przykro mi, nie jestem upoważniona do podejmowania takich decyzji. Proszę rozmawiać na ten temat z Ulą - kategorycznym tonem oznajmi pani Mostowiakowa.
- Pani Basiu... Wiem, że ma pani do mnie żal... Ale to ostatnie pół roku to był dla mnie bardzo ciężki czas. Żałoba po śmierci Marzenki... Ja też popełniłam sporo błędów... Chciałabym mieć szansę je naprawić.
- Rozumiem, i mam nadzieję, że mówi pani szczerze. Ale i tak musi pani porozmawiać z Ulą. Wróci do domu wieczorem - zakończy rozmowę seniorka.
Beata nie da za wygraną i będzie czekała pod domem Mostowiaków na powrót Uli.
- Nie odpuszczasz, co? Babcia mi mówiła, że byłaś tu już wcześniej... Czego chcesz? - zapyta Lisiecka.
- Porozmawiać z tobą i spotkać się z Kalinką - usłyszy w odpowiedzi.
- A dlaczego miałabym się na to zgodzić?
- Bo jestem jej rodziną. Ula... Wysłuchaj mnie, pozwól mi się wytłumaczyć. Chyba możesz poświęcić mi pięć minut... - poprosi kuzynka Marzenki i zacznie wmawiać Lisieckiej, że wcześniej działała pod wpływem partnera.
- Straciłam dla niego głowę, byłam gotowa zrobić wszystko... Absolutnie wszystko. Wiem, to mnie nie usprawiedliwia, ale ty na pewno wiesz, jak to jest być zakochaną... Idiotycznie zakochaną... Dopiero, kiedy mnie zostawił, nagle otrzeźwiałam. Zrozumiałam, że chodziło mu tylko o pieniądze... O te działki, ziemię... I kiedy nic z tego nie wyszło po prostu się ulotnił. Boże, byłam taka naiwna... Dużo czasu mi zajęło, zanim to zrozumiałam. I przyjechałam, żeby ciebie, was przeprosić. Jeśli nie będziesz chciała, żebym widywała się z Kalinką, zrozumiem... Ale może zdarzyło ci się kiedyś popełnić błąd, którego potem bardzo żałowałaś? Może będziesz w stanie jeszcze mi zaufać, wybaczyć?
- Ostatnio w moim życiu wiele dzieje się w temacie wybaczania. I uważam, że zawsze warto próbować... - Lisiecka naiwnie uwierzy w skruchę Beaty i przyjmie jej przeprosiny.
Bartek zaś nie da wiary w cudowną przemianę kuzynki Marzenki i uzna, że kobieta znów coś kombinuje...
Jakie są prawdziwe intencje Beaty?
Zdradzamy, że 1672. odcinek sagi rodu Mostowiaków zostanie wyemitowany w poniedziałek 26 września o godz. 20.35 w TVP2.