"M jak miłość": Odcinek 1665. Finał pełen dramatów i sensacji!

Franka jest załamana po wiadomości od Marty i Karola Lewickich. Małżeństwo nie chce, by kobieta kontaktowała się z synem. Gdy zespół Gutowskiego otrzymuje zaproszenie do USA, Zduńska podejmuje decyzję, aby polecieć do Ameryki i odnaleźć swoje dziecko. 

Trudnych chwil w życiu Franki nie będzie końca. Kobieta w dalszym ciągu nie mówi Pawłowi o swoich problemach. Mężczyzna jednak zauważa, że jego ukochana jest przygnębiona i się o nią martwi. Franka przed następną wizytą kontrolną u lekarza wyznaje mężowi, że pragnie zajść w ciążę i chce poczuć, jak to jest być matką. 

Zduński (Rafał Mroczek) wyczuje przygnębienie Franki i postanowi towarzyszyć żonie podczas wizyty u ginekolożki. Niestety, lekarka nie będzie miała dobrych wiadomości dla młodych małżonków. 

Specjalistka stwierdzi, że w tej chwili szanse na urodzenie dziecka przez Zduńską są nikłe.

- Wyniki badań hormonalnych potwierdzają endometriozę.(...) Pani rezerwa jajnikowa, jak na kobietę w pani wieku, jest również znacząco obniżona... - stwierdzi specjalistka.

- Czy to znaczy, że nie zajdę już w ciążę? - zapyta zdruzgotana Franka.

- Wdrożymy leczenie hormonalne, w dalszej kolejności możemy sprawdzić drożność jajowodów, ale musi się pani przygotować na spore trudności - orzeknie pani doktor.

Jak poradzą sobie z tą wiadomością? 

O poranku u Basi zjawia się Jasiek z urazem ręki i siniakami, co wskazuje na pobicie. Wkrótce do Zduńskich przychodzi również pijany i rozwścieczony ojciec chłopaka.

- Otwieraj! Wiem, że jesteś u tej małej siksy! - krzyknie senior.

Zaniepokojony Paweł jest przekonany, że Jasiek uciekł od agresywnego rodzica i postanawia zadzwonić na policję. Zduński zabiera nastolatka do szpitala. Później chłopak wyznaje Basi, że Igor nic mu nie zrobił, ale on postanowił oskarżyć ojca o pobicie, chcąc dać mężczyźnie nauczkę za to, jak źle traktuje jego matkę. 

Co na to Basia?

- Nie ogarniam... Najpierw szarpiesz się z ojcem, on zamyka cię w pokoju, ty uciekasz przez okno, cudem tylko nie łamiąc ręki, a na koniec wszystko zwalasz na starego... Uważam, że... - zacznie oceniać Zduńska.

- Wiesz, co... Nie obchodzi mnie, co ty uważasz! - przerwie jej Jasiek - To moje życie i moi popieprzeni starzy! Nie masz pojęcia, jak to jest! Zrozum, matka zaczęła już przebąkiwać o wycofaniu pozwu, ojcu znowu prawie udało się ją urobić... On się świetnie nauczył matką manipulować, boję się, że ona znowu na to pójdzie! - wyjaśni zdesperowany chłopak.

- Jeśli skłamiesz, zrobisz dokładnie to, co twój ojciec... - zauważy Basia.

Jaki będzie finał tej historii rodzinnej?

Magda i Kinga wybierają się na siłownię, gdzie poznają sympatycznego Michała, który motywuje je do ćwiczeń. Mężczyźnie od razu wpadnie w oko Budzyńska. W roli Michała wystąpi nie tylko bardzo zdolny, ale i zabójczo przystojny 34-letni Bartosz Waga, znany m. in. jako Borys z „Klanu”.

 Do ich poznania dojdzie w momencie, gdy ona będzie jeszcze nieświadoma skoku w bok swojego męża Andrzeja (Krystian Wieczorek) i nieplanowanej ciąży jego kochanki Julii (Marta Chodorowska).

 Innym razem Magda odbiera telefon od Julii. Kobieta prosi ją o spotkanie w tajemnicy przed Andrzejem. 

- Dzień dobry... Z tej strony Julia Malicka - zacznie prawniczka

- O, dzień dobry. Nie wiedziałam, że ma pani mój numer - zdziwi się Magda.

- Nie było łatwo go zdobyć... Dzwonię w konkretnej sprawie... Czy jest pani wolna dziś wieczorem, mogłybyśmy się spotkać?

- Ale w jakiej sprawie? - zapyta coraz bardziej zdumiona Budzyńska.

- To nie jest rozmowa na telefon... I bardzo liczę na pani dyskrecję, proszę na razie o tym nikomu nie mówić... Więc jak, znajdzie pani czas?

Ujawniamy, że w ostatniej scenie sezonu Magda pójdzie na spotkanie z ciężarną kochanką męża. Co z tego wyniknie?

Finałowy odcinek 22. sezonu "Emki" zostanie wyemitowany we wtorek 31 maja o godz. 20.55 w TVP2.

Zobacz też:

"Ukraińcy": Nowy serial od 29 czerwca w TVP1

Jak wyrosły dzieciaki z "Klanu"? Niektóre mają już własne rodziny!