Jak wyrosły dzieciaki z "Klanu"? Niektóre mają już własne rodziny!
17 maja telewizyjna Jedynka wyemitowała 4000. odcinek najstarszej polskiej telenoweli "Klan". Serial nadawany jest nieprzerwanie od 1997 roku. W tym czasie przez plan produkcji przewinęło się wiele osób. Część z nich zaczynała w bardzo młodym wieku. Jak wyrosły dzieciaki z "Klanu"? Niektóre mają już własne rodziny!
"Klan" to najdłużej emitowany polski serial, który na antenie Telewizji Polskiej gości nieprzerwanie od 1997 roku. Mało kto pamięta dziś, że jej fabuła została wybrana przez telewidzów w konkursie ogłoszonym przez Telewizję Polską w 1997 roku. Spośród czterech różnych pomysłów na seriale (wśród nich byli też m.in. "Złotopolscy"), to właśnie na klan Lubiczów oddano najwięcej głosów. Pierwszy klaps miał miejsce 15 sierpnia 1997 roku. Pomysłodawcą serialu był Wojciech Niżyński.
Nikt nie przypuszczał wtedy, że historia wielopokoleniowej warszawskiej rodziny stanie się największym hitem w historii TVP. Losy rodziny Lubiczów i ich przyjaciół od blisko 25 lat śledzą rzesze fanów. Mimo tak długiego stażu, serial nieustannie cieszy się sporą popularnością i sympatią widzów, którzy z zapartym tchem śledzą losy ekranowych bohaterów.
"Świat bez 'Klanu' to abstrakcja, kiepski żart! Nigdy go nie zdejmą, będą kręcić, nawet gdy wybuchnie wojna atomowa. Czy jest ktoś, kto nie widział choćby jednego odcinka? Jeśli tak, to chyba nie jest z Polski! Ten serial to kopalnia cytatów, które weszły do języka potocznego. To również galeria niezwykłych postaci, które miliony Polaków traktują jak członków najbliższej rodziny" - tak o sadze rodu Lubiczów napisała w książce "Ćwiartka raz" Karolina Korwin-Piotrowska.
Największą karierę w show-biznesie wśród serialowych dzieciaków zrobiła Agnieszka Kaczorowska. Chociaż to "Klan" przyniósł jej największą popularność, to Kaczorowska przez lata udowodniła, że nie jest tylko serialową gwiazdą - w 2015 roku wygrała trzecią edycję programu "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami". Pracując przy serialu rozwijała również swoją pasję do tańca. Dzisiaj jest nagradzaną, profesjonalną tancerką oraz spełnioną matką. Kilka lat temu przy okazji 20-lecia serialu, wspominała swoje pierwsze dni na planie.
"Dokładnie 20 lat temu, w czerwcu 1999 roku, rozpoczęła się moja przygoda z serialem Klan. I choć w tym samym czasie rozpoczęła się także moja przygoda z tańcem, to znaczna większość społeczeństwa kojarzyła mnie głównie z postacią Bożenki. Praca na planie od najmłodszych lat pozwoliła mi w sposób naturalny pozyskać wiele umiejętności - tych czysto zawodowych, ale także tych personalnych. Praca wśród dorosłych zawsze dawała mi dużo dojrzałości. Często dziennikarze pytają mnie czy nie straciłam dzieciństwa... a ja głośno odpowiadam, że NIE! Po prostu moje dzieciństwo wyglądało zupełnie inaczej. Nie zmienia to faktu, że zawsze znajdowałam czas na zabawę z przyjaciółmi na podwórku! I czułam się szczęśliwym dzieckiem. W Klanie gram nadal i choć były trudne momenty, że w nastoletnim życiu chciałam nieraz zrezygnować, głównie przez przykrości, które mnie spotykały ze strony rówieśników, to dziś czuję, że jest to #neverendingstory. Cieszę się, że "przypadek" przez który znalazłam się w obsadzie otworzył mi drzwi do świata telewizji i pozwolił niesamowicie się rozwijać, sięgając przez lata po kolejne projekty. Jestem dumna, że w wieku 27 (prawie) lat mogę się pochwalić 20 letnim doświadczeniem. Produkcji i aktorom pragnę z całego serca podziękować, że zawsze czułam się z Wami jak w drugiej rodzinie i praca przy tym serialu nigdy nie blokowała mojego rozwoju na innych płaszczyznach" - napisała aktorka na Instagramie.
Jednak mało kto dzisiaj pamięta, że to nie Kaczorowska jako pierwsza wcieliła się w serialową Bożenkę. Olivia Sivelli grała w "Klanie" adoptowaną córkę Grażynki i Ryśka. Po dwóch latach zniknęła z serialu i to wtedy jej rolę przejęła Agnieszka Kaczorowska. Mała aktorka miała przed sobą wymagające zadanie - musiała zagrać trudne sceny w domu dziecka. Rola w telenoweli to nie jest jej jedyne aktorskie osiągnięcie. Jako dziecko wystąpiła również w trzech sztukach Teatru Telewizji oraz kilku reklamach.
Mimo dobrych początków, nie kontynuowała swojej przygody z aktorstwem. Po odejściu z obsady "Klanu" razem z rodziną przeprowadziła się do Wielkiej Brytanii. W międzyczasie wyrosła na piękną kobietę. Olivia ukończyła studia w Liverpoolu, a następnie przeprowadziła się do Londynu. Aktorstwo zamieniła na modeling. Przez kilka lat brała udziały w castingach do sesji zdjęciowych i reklam. Doszła nawet do końcowych etapów konkursu Top Model UK. Porzuciła jednak karierę modelki i skupiła się na studiach medycznych. Dzisiaj pracuje w pogotowiu ratunkowym.
Jako pierwsza zagrała Bożenkę z "Klanu". Co dzisiaj robi Olivia Sivelli?
Piotr Swend rolę w "Klanie" otrzymał mając zaledwie 8 lat. W 1997 roku ekipa telewizyjna przeprowadzała przesłuchania w jego szkole, a on od razu zachwycił realizatora. "Zaraz potem, na drugim etapie castingu, Piotra zaakceptował reżyser "Klanu", Paweł Karpiński. Na zdjęcia mieliśmy stawić się już... 3 września" - wspominała mama Piotra Swenda, Elżbieta Branicka, w wywiadzie dla Onetu. Elżbieta Branicka przez lata starała się, by jej syn mógł realizować swe marzenia. Kiedy zapragnął nauczyć się grać na pianinie, kupiła mu instrument. Kiedy chciał występować na scenie, zgodziła się, by brał udział w zajęciach koła teatralnego działającego w szkole, do której uczęszcza.
Piotr Swend łączył pracę na planie filmowym, występy w teatrze oraz inne obwiązki. Nie sprawiało mu to problemów - mówił, że może rzucić szkołę, ale nigdy nie zrezygnuje z aktorstwa. Praca na planie "Klanu" pomogła mu rozwinąć swoje pasje, dzięki występom Piotr Swend nabrał pewności siebie. Czasami podsuwał scenarzystom pomysły w kwestii rozwinięcia wątku jego serialowego bohatera. Piotr Swend od 2015 roku gra również na scenie Teatru 21, który wystawia spektakle z udziałem osób niepełnosprawnych. Z roli Maćka nie zamierza jednak rezygnować - granie w "Klanie", jak i po prostu aktorstwo, sprawia mu radość.
Piotr Swend: Jak wyglądały jego początki w "Klanie"?
Na planie "Klanu" dorastała również Julia Królikowska. Choć od 20 lat gra razem z mamą w najdłużej emitowanej polskiej telenoweli i aktorstwo zna od podszewki, to w przeciwieństwie do starszego brata nie wiąże swojej przyszłości z tym zawodem. Zamiast tego postanowiła zostać... lekarzem. Córka Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej i zmarłego w 2020 roku Pawła Królikowskiego jest studentką medycyny Wydziału Lekarskiego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
W ubiegłym roku założyła własną rodzinę. 11 września 2021 roku powiedziała sakramentalne "tak". Wybrankiem młodej aktorki jest o 11 lat starszy sportowiec - Kuba Nowak. Informacja o ślubie jednej z pociech Królikowskich wyszła na jaw, gdy na stronie internetowej parafii św. Huberta w Zalesiu Górnym pojawiły się oficjalne zapowiedzi.
Aktorski klan Królikowskich rośnie w siłę i potęgę!
Wielu aktorów dorastało na oczach widzów. Jednak niektórzy z nich na pewnym etapie postanowili zrezygnować z aktorskiej kariery. Do tego grona należy Aleksandra Niżyńska, która przez ponad 10 lat wcielała się w postać Uli - przyjaciółki Oli Lubicz. Serialowa Ula, która prywatnie jest córką Wojciecha Niżyńskiego, pomysłodawcy i współtwórcy "Klanu", postanowiła po ponad dekadzie zrezygnować z przygody w telewizji. Nastolatka, która wcielała się w przyjaciółkę Oli Lubicz od początku emisji serialu, zdecydowała poświęcić aktorską karierę, na rzecz nauki.
Jak czytamy w mediach, Niżyńska pracowała między innymi jako analityczka w Instytucie Spraw Publicznych, była też kierowniczką Obserwatorium Równości Płci. Aleksandra studiowała nauki społeczne na Uniwersytecie Warszawskim oraz w berlińskim Bremen Universitat. Niewiele osób wie, że niegdyś serialowa gwiazda, teraz może pochwalić się również kilkoma publikacjami naukowymi. Jest też współorganizatorką kampanii społecznych, które dotyczą kwestii związanych z nierównym traktowaniem kobiet oraz mężczyzn.
Aleksandra Niżyńska: Tak zmieniła się po latach Ula z "Klanu"
Kaja Paschalska z "Klanem" związana jest od pierwszego odcinka. Miała 10 lat, gdy po raz pierwszy stanęła przed kamerą i zagrała córkę Krystyny i Pawła Lubiczów. Żartuje, że dorastała i dojrzewała na oczach milionów widzów... Zaczynała jako ciekawa świata dziewczynka z burzą rudych loków, z której zmieniła się w zbuntowaną nastolatkę, a później w piękną, pewną siebie, młodą kobietę, jaką jest dzisiaj. Mówi, że nigdy nie była znudzona postacią, w którą wciela się w uwielbianym przez widzów serialu.
"'Klan' to nierozerwalna część mojego życia - powiedziała aktorka w jednym z wywiadów. "Oprócz tego, że dzięki 'Klanowi' mam luksus stałej pracy, to granie w tym serialu sprawia mi wielką przyjemność i mam nadzieję, że tak już zostanie" - stwierdziła. Kaja Paschalska jest także wokalistką. Zadebiutowała jako wokalistka w 2001 roku - właśnie wtedy ukazał się jej pierwszy album. 15-letnia wówczas Kaja zdobyła nagrodę im. Anny Jantar w konkursie Debiuty na Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu oraz Nagrodę Publiczności na Festiwalu Piosenki Zjednoczonej Europy w Zielonej Górze.